Reklama

W budowę ul. Przyborzyckiej w Bytowie zainwestowano niemal 20 mln zł, a to dopiero pierwszy etap

18/08/2023 17:20

Na razie ul. Przyborzycka mierzy 600 m, ale w planach ratusza będzie znacznie dłuższa. Docelowo połączy ul. Lęborską ze Świątkowem.

To kolejny projekt drogowy w Bytowie, dzięki któremu łatwiej pokonać stromizny między wysoczyznami a doliną rzeki Bytowej. Różnica wzniesień to ok. 27 m. By złagodzić pochyłość, wkopano się w skraj wysoczyzny, a w dnie doliny stworzono nasyp. I tak nie uniknięto spadków dochodzących do promili. Koszt inwestycji, łącznie z wykupem gruntów, sięgnął niemal 20 mln zł. Tym samym była to najdroższa inwestycja drogowa, którą w ostatnich latach prowadziła gmina Bytów. Dla porównania oddana do użytku w 2021 r. końcówka ul. Prostej biegnąca po nasypie od skrzyżowania z ul. Tartaczną do ronda na ul. Dworcowej kosztowała 4,2 mln zł. Tam różnica wzniesień to niemal 20 m, długość budowanego odcinka prawie 200 m, a głównym inwestorem był powiat. - Zbudowany przez nas pierwszy odcinek Przyborzyckiej jest znacznie dłuższy. Mierzy nieco ponad 600 m. Mieliśmy też znacznie więcej skomplikowanych prac związanych z mediami, m.in. z przełożeniem gazociągu pod ul. Lęborską, do czego trzeba było wezwać specjalistyczną firmę. Dodatkowo mimo że od tamtej inwestycji minęły tylko dwa lata, ceny znacznie wzrosły - mówi wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski.

Z Przyborzycką władze miejskie wiążą nadzieję na zmniejszenie ruchu w śródmieściu. W przyszłości ma ona stanowić obwodnicę łączącą wyjazdy z miasta na Lębork i na Słupsk (przez Świątkowo), tak by pominąć centrum. Pierwszy etap kończy się w dolinie na rondzie Frankenbergu. Drugim ma być odcinek po przeciwnej stronie doliny, do którego od ronda dojedzie się istniejącą powiatówką (pisaliśmy o nim na naszych łamach w ub. tygodniu). Być może jego budowa rozpocznie się w przyszłym roku. Koszt II etapu wstępnie szacowany jest na ponad 10 mln zł.

Jednak docelowo ul. Przyborzycka będzie miała nieco inny przebieg. Z ronda Frankenbergu nie będziemy nią wjeżdżać na powiatówkę, ale na zupełnie nowy odcinek, przecinający dolinę Bytowej najkrótszą trasą. To skróci o ponad połowę dojazd do drogi wojewódzkiej w Świątkowie (patrz mapka). Można się spodziewać, że koszt budowy tego fragmentu będzie wysoki. Ul. Przyborzycka na ok. 700 m pobiegnie po torfach, których głębokość może sięgać nawet kilkanaście metrów, nie mówiąc o konieczności budowy mostu na Bytowie. Po przejściu doliny połączy się z II etapem, w miejscu gdzie ten zacznie się wspinać na wysoczyznę.

Tymczasem 9.08. otwarto pierwszy odcinek ul. Przyborzyckiej. Jezdnia ma 6 m szerokości (przy rondach nieco więcej). Po obu jej stronach ciągną się chodniki i asfaltowe ścieżki rowerowe. Na tych drugich można jechać tylko w jednym kierunku, tj. wykorzystujemy prawą stronę. Jest stromo, maksymalny spadek wynosi 6%.

Jezdnię od ścieżek i chodników oddzielają wąskie pasy trawnika, na którym posadzono wyjątkowo graby odmiany fastigiata - w innych częściach miasta w ostatnich latach ratusz sadził klony w odmianach o barwnych liściach oraz wiśnie piłkowane w odm. kulistych. W sumie Przyborzycką zdobi 200 drzewek. - Wybraliśmy ten gatunek ze względu na atrakcyjny, wąski, kolumnowy pokrój korony, niewymagający stałego cięcia, prosty pień, odporność na warunki miejskie, suszę, okresowe zalewania. Jest też mrozoodporny, oczywiście jak na nasze warunki - mówi Bernadeta Cybula, kierownik wydziału spraw rolnych i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego.

W najbliższym czasie wykonawca będzie jeszcze musiał usunąć hałdę zgromadzoną na pobliskiej gminnej parceli podczas robót. Wznosi się na wysokość kilku metrów, a usypano ją w ub.r., zwożąc wierzchnią warstwę leśnej gleby ściągniętej przy budowie wkopu oraz torfów wybranych pod nasypem. Jest bogata w części organiczne, dlatego może być wykorzystywana jako gleba pod różnego rodzaju nasadzenia. - Zaczniemy ją przesiewać, gdy tylko trochę przeschnie. Potem zostanie użyta m.in. pod trawniki - mówi wykonawca Roman Jereczek.

W trakcie budowy wysypano tłuczniem niewielkie fragmenty ścieżki przecinającej ulicę na jej leśnym odcinku. - Stanowią część starej trasy. Dziś jednak raczej nie jest ona wykorzystywana przez spacerowiczów, bo zarosła. Liczymy jednak, że w przyszłości może zacznie ktoś jej używać, nie tylko do spacerów, ale i do uprawy lasu - mówi J. Czapiewski. Obecnie las po obu stronach ul. Przyborzyckiej należy do Lasów Państwowych i podlega Nadleśnictwu Bytów. - Te ścieżki to drogi zrywkowe. Jako że teren ten ma charakter lasu miejskiego, jesteśmy otwarci na propozycje, jak go zagospodarować, tak aby lepiej służył bytowiakom do rekreacji czy edukacji - mówi Krzysztof Rudnik, zastępca nadleśniczego ds. zagospodarowania lasu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do