
Nie rozstrzygnął się drugi przetarg na sprzedaż samochodu strażackiego z Nakli. Wójt Parchowa Andrzej Dołębski ogłosił kolejny. Tymczasem strażacy najchętniej widzieliby go u siebie.
Przypomnijmy, że do Nakli trafił nowy wóz strażacki, jako nagroda za wysoką frekwencję w wyborach prezydenckich. Tego, który służył im do tej pory, gmina postanowiła sprzedać. W pierwszym przetargu wóz wystawiono za 230 tys. zł. Nie było jednak zainteresowania. W drugim cenę obniżono do 207 tys. zł. - Pojawiły się zapytania, ale ostatecznie żadna oferta nie wpłynęła. Dlatego postanowiłem ogłosić trzeci przetarg - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. Tym razem cenę obniżono do 199 tys. zł.
Tymczasem Stara z 2001 r. strażacy chętnie widzieliby w służbie na terenie gminy Parchowo. Do urzędu wpłynęły trzy wnioski od ochotników z Parchowa, Gołczewa i Żukówka. - Pierwsi chcą, by wóz z Nakli trafił do nich. Na stanie mieliby dwa duże samochody, mniejszy zaś miałby trafić do Żukówka. Problem jednak w tym, że OSP Żukówko chciałoby wóz z Nakli - mówi A. Dołębski. Na samochód chrapkę mają też strażacy z Gołczewa. Ten będący obecnie na ich wyposażeniu jest zużyty. - Mamy więc trzy jednostki i jeden wóz - podsumowuje wójt.
- Parchowo dysponuje nowymi autami, w tym jednym prosto z fabryki. Z kolei jeśli wóz z Nakli ma trafić do Żukówka, trzeba tam rozbudować remizę. Ich średnia wyjazdów z trzech lat to raz na cztery miesiące. Auto z Nakli byłoby rzadko wykorzystywane. Rozmawiałem w tej sprawie zarówno z komendantami gminnymi, jak i powiatowymi OSP. Patrzę całościowo na mapę. Zdecydowałem, by sprzedać wóz z Nakli i postarać się kupić dwa mniejsze auta do Żukówka i Gołczewa. Z kolei do Sylczna, Chośnicy i Jamna - gdzie także służą samochody, które należałoby wymienić - systematycznie co dwa, trzy lata, wprowadzać nowsze auta, sprawniejsze technicznie - wyjaśnia wójt A. Dołębski.
Co jednak w przypadku fiaska kolejnego przetargu? - Gdyby i trzeci nie doszedł do skutku, będę rozmawiał ze strażakami, co z tym fantem zrobić - mówi A. Dołebski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!