Reklama

Trudne wsparcie na zwiększenie odporności ekosystemów leśnych

08/02/2020 15:44

- Ludzie rezygnowali ze wsparcia ARiMR, bo zniechęcali ich do tego leśnicy i urzędnicy starostwa. Twierdzili, że można wykonywać tylko to, co zapisano w uproszczonym planie urządzania lasu - mówi Piotr Gierszewski z Trzebielska. Rolnik udowadnia, że jak coś nie zostało zapisane, wcale nie oznacza, że jest sprzeczne.

W grudniu ub.r. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ogłosiła kolejny nabór na wsparcie inwestycji zwiększających odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska. Z unijnych pieniędzy postanowił skorzystać Piotr Gierszewski z Trzebielska (gm. Lipnica). - Najwięcej 12 tys. zł do hektara można było dostać na dolesienie luk w lasach dotkniętych chorobami. Na wprowadzenie drugiego piętra lasu wsparcie wynosiło 8 tys. zł do ha. W lasach od 10 do 20 lat można było otrzymać też 700 zł do ha na czyszczenie, czyli tzw. przecinkę. To była dla mnie atrakcyjna forma wsparcia, bo wiele z tych prac mogłem wykonać sam. Postanowiłem więc ubiegać się o dofinansowanie do blisko 4 ha swojego lasu sosnowego, który wcześniej został dotknięty atakiem szkodników - mówi P. Gierszewski. Jesienią rozpoczął gromadzenie niezbędnych dokumentów. - Do wniosku trzeba było dołączyć całą listę załączników i zaświadczeń. Moje działki są w obszarze Natura 2000, dlatego musiałem nawet pojechać do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. Na koniec z całym kompletem dokumentów poszedłem do Nadleśnictwa Osusznica, które na tej podstawie miało sporządzić plan inwestycyjny będący podstawą ubiegania się o wsparcie. Tutaj zaczęły się schody. Leśnicy odmówili mi sporządzenia planu na wszystkie trzy działania. Stwierdzili, że skoro w uproszczonym planie urządzania lasu nie zapisano wprowadzenia drugiego pietra drzewostanu i dolesiania luk, nie mogę tego robić - mówi P. Gierszewski.

Rolnik nie poddał się jednak, odwołując do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. W odpowiedzi dyrektor generalny stwierdził, że obowiązkiem wnioskodawcy jest przedstawienie zaświadczenia starosty potwierdzającego, że planowane działania nie są sprzeczne z ustaleniami uproszczonego planu urządzania lasu. Tymczasem zamiast tego w zaświadczeniu dla P. Gierszewskiego starostwo zawarło jedynie zapisy UPUL, stwierdzając, że w tym zakresie planowana przez gospodarza inwestycja nie jest z nim sprzeczna. Ostatecznie uznano, że skoro Nadleśnictwo Osusznica nie posiadało dokumentu spełniającego wymogi programu, słusznie odmówiło sporządzenia planu inwestycyjnego. Zdaniem dyrektora regionalnego prawidłowość działania Nadleśnictwa Osusznica ostatecznie potwierdziła późniejsza próba sprecyzowania, co oznacza zaświadczenie starosty. W odpowiedzi z 27.11.2019 r. starostwo stwierdza jednoznacznie „(...) dla lokalizacji podanej przez wnioskodawcę nie wyznaczono w UPUL zabiegów wprowadzenia II piętra oraz dolesienia luk. W związku z tym inwestycja ta w tym zakresie jest sprzeczna z UPUL (...)” - czytamy w odpowiedzi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych na skargę P. Gierszewskiego. Stanowisko podtrzymała również Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych w Warszawie. - Leśnicy uznali takie zaświadczenie ze starostwa za podstawę do odmowy wykonania dla mnie planu inwestycji na dwa z trzech działań. Ostatecznie mogłem skorzystać jedynie ze wsparcia na tzw. późne czyszczenie lasu. Nie chciałem się z tym pogodzić. Wprowadzenie drugiego piętra w drzewostanie i dolesianie luk nie zostało zapisane w uproszczonym planie urządzania mojego lasu, dlatego można powiedzieć, że to działanie jest z nim niezgodne, ale nie można stwierdzić, że jest z nim sprzeczne. Dlatego moim zdaniem zaświadczenie wydane przez starostwo dla Nadleśnictwa Osusznica jest niezgodne z prawdą - uważa P. Gierszewski.

Jego stanowisko podzieliła Regionalna Dyrekcji Ochrony Środowiska. - Moje gospodarstwo leży w strefie specjalnej ochrony przyrodniczej w ramach Natura 2000. Urzędnicy RDOŚ twierdzili, że nie ma żadnych przeciwwskazań do realizacji tych prac w moim lesie. Wręcz przeciwnie - takie zabiegi wpłyną korzystnie na środowisko. Podkreślali, że w żadnym uproszczonym planie nie mówi się np. o wykonywaniu remiz, a dofinansowanie takiego działania przewiduje również ARiMR. Idąc tokiem myślenia urzędników starostwa, że co nie jest zapisane w UPUL, jest z nim sprzeczne, oznacza, że z tego dofinansowania nikt nie mógłby skorzystać - uważa P. Gierszewski.

Przekonany o swojej racji rolnik podjął kolejną próbę wyjaśnienia sprawy. Tym razem u źródła, czyli w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Joanna Czapla, dyrektor departamentu płatności bezpośrednich potwierdziła, że oprócz planu inwestycji niezbędnym dokumentem potrzebnym do ubiegania się o płatność z tego działania jest m.in. wypis z uproszczonego planu urządzania lasu i zaświadczenie starosty sprawującego nadzór nad gospodarką leśną w drzewostanie, w którym są planowane inwestycje, potwierdzające, że te nie są sprzeczne z ustaleniami UPUL. „Jednocześnie przepisy rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach tego poddziałania nie wykluczają możliwości ubiegania się o wsparcie w sytuacji, gdy w UPUL zawarte są jedynie zapisy wskazujące na potrzebę wykonania czyszczeń późnych i jednocześnie brak jest opisu innych zabiegów hodowlanych możliwych do realizacji w ramach ww. poddziałania, tj. wprowadzenie drugiego piętra/podszytu, dolesianie luk czy też zakładania remizy. Biorąc pod uwagę ogólny charakter zapisów UPUL, w przepisach ww. rozporządzenia został ustanowiony wymóg dołączenia zaświadczenia starosty potwierdzającego, że inwestycje te nie są sprzeczne z ustaleniami UPUL lub decyzją starosty wydaną na podstawie inwentaryzacji stanu lasu. Celem przepisów było umożliwienie dostępu właścicielom lasów prywatnych do szerokiego katalogu operacji przyczyniających się do zwiększenia odporności i bioróżnorodności ekosystemów leśnych” - czytamy w stanowisku ministerstwa z 12.12. 2019 r. - Potwierdza to jednoznacznie, że to ja miałem rację, a podejście starostwa i nadleśnictwa nie było właściwe. Dlatego chcę też wyjaśnić pismo, które wcześniej starostwo przesłało do Nadleśnictwa Osusznica. Stwierdziło w nim jednoznacznie, że dolesianie luk i wprowadzenie drugiego piętra drzewostanu jest sprzeczne z obowiązującym Uproszczonym Planem Urządzania Lasu. Moim zdaniem nie jest to prawda, dlatego domagam się uzasadnienia takiego stanowiska. W UPUL nie zawarto zakazu ani ograniczeń w realizacji takich inwestycji. Nie wydano też żadnej decyzji, która ograniczałaby takie działania. Wystąpiłem do starostwa, aby stanowisko zostało zawarte w formie decyzji, bo dopiero to pozwoli mi odwołać się. Wciąż jednak nie dostałem odpowiedzi od starosty - mówi P. Gierszewski. Gospodarz z Trzebielska jest zdeterminowany. - Udział w działaniach ARiMR poprawiałby kondycję lasów. Leśnicy jednak wszystkich zniechęcali do udziału w programie. Przekonywali, że przecież i tak nikt nie dostanie odpowiedniego zaświadczenia ze starostwa. Wiem, że takie postępowanie spowodowało, że gospodarze w większości rezygnowali z tych przedsięwzięć ze szkodą nie tylko dla swoich portfeli, ale również dla przyrody - mówi P. Gierszewski.

Rolnik swoje straty wycenia na ponad 35 tys. zł. Początkowo sprawę planował skierować do sądu. - Nie zrobię tego, bo już ukazał się nowy harmonogram, który zapowiada w maju i czerwcu powtórzenie naboru wniosków na wsparcie inwestycji zwiększających odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska. Wniosek powtórzę i jestem przekonany, że tym razem Nadleśnictwo wykona plan inwestycji. Moim zdaniem stanowisko ministerstwa jest jednoznaczne. Urzędnicy nie mogą podważać wyższej instancji - mówi P. Gierszewski.

Jednak starostwo przedstawia swoje racje. - Pismo odpowiadające na skargę P. Gierszewskiego to tylko opinia urzędnika, a nie oficjalna interpretacja. Konsultowałam się z prawnikami i wiem, że wydając decyzję, muszę opierać się na posiadanych dokumentach. Jeżeli czegoś nie zapisano w UPUL, to bez przeprowadzenia postępowania administracyjnego i pojechania na miejsce nie mogę stwierdzić, że np. tworzenie drugiego piętra drzewostanu jest zgodnie czy sprzeczne z UPUL. Co, jeśli właściciel lasu stara się o pomoc na takie działanie, a drugie piętro drzewostanu już jest? Na wydanie zaświadczenia mam tylko 7 dni. W tak krótkim czasie przeprowadzenie postępowania jest niemożliwe. Tym bardziej że zostaliśmy zasypani przez rolników wnioskami o wydanie zaświadczeń. Nie mamy innego wyjścia, jak wydawać zaświadczenie w dotychczasowej formie. Czyli wypisując zadania określone w UPUL i stwierdzając, że w tym zakresie inwestycja nie jest sprzeczna. W części UPUL zapisano np. dolesianie luk czy wprowadzenie drugiego piętra drzewostanu, dlatego właściciele tych lasów mogli skorzystać z dofinansowania - wyjaśnia Małgorzata Zielonka, naczelniczka wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa w bytowskim starostwie.

Urzędnicy starostwa właśnie przygotowują projekt postanowienia dla P. Gierszewskiego. - Podtrzymujemy swoje stanowisko. Nie ma podstaw do wydania zaświadczenia, że planowane przez niego inwestycje nie są sprzeczne z UPUL. Taka decyzja pozwoli mu się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które jednoznacznie stwierdzi, kto ma rację - mówi M. Zielonka.

Gospodarz z Trzebielska jest pewny swego. Do skorzystania ze wsparcia zachęca też innych. - Jestem uparty, gdy wiem, że mam rację. Robię to nie tylko dla siebie. Wiem, że wielu gospodarzy w całym kraju zrezygnowało z ubieganie się o dofinansowanie, odbijając się o urzędniczy mur w nadleśnictwie i starostwie. Moim zdaniem leśnikom powinno zależeć na tym, aby lasy były silne i zdrowe. Mogę jednak zrozumieć ich postępowanie. Wykonanie planu inwestycji to ogromna praca, którą dodatkowo muszą wykonać za darmo. Ten obowiązek został im narzucony. Dlatego myślę, że w kolejnych programach uczciwiej by było, aby jakiś procent kwoty przyznanej właścicielowi lasu trafiał do osób sporządzających plany inwestycyjne. Skorzystałoby na tym również środowisko - przekonuje P. Gierszewski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do