
Zaczęło się dwa lata temu od jednej stacjonarnej puszki. Tym razem pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy można wrzucać w kilkudziesięciu różnych punktach na Ziemi Bytowskiej.
Pod koniec grudnia w sklepach, u fryzjerów, w salonach kosmetycznych, przedszkolach, lokalach gastronomicznych i innych przedsiębiorstwach w naszym powiecie stoją orkiestrowe puszki. Można je zasilać, wspierając konto bytowskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku środki zbierane są na podwyższenie standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci. - Dwa lata temu jedna puszka stała w salonie płytek pana Kryspina Garskiego. W 2020 r. było ich ponad 20 w różnych miejscach na Ziemi Bytowskiej, w tym roku pojawią się w 30 lokalach - mówi Jolanta Błaszkowska, szefowa bytowskiego sztabu WOŚP.
Tymczasem wolontariusze przygotowują bytowski finał Orkiestry. - Pracujemy nad tym, aby było atrakcyjnie, ale i bezpiecznie. Mamy nadzieję, że obostrzenia nie przeszkodzą - mówi Katarzyna Łasińska, zastępca szefa bytowskiego sztabu WOŚP.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!