
Dlaczego gołębie wiją kilka gniazd, a żuraw traci lotki w okresie godowym? To już nie tajemnica dla grupy z Tuchomia, która spotkała się z ornitologiem dr. Adamem Mohrem.
Deszczowa aura 8.05. nie zniechęciła ponad 20-osobowej grupy do kilkugodzinnego spaceru z ornitologiem dr. Adamem Mohrem w Tuchomiu. W spotkaniu wzięli udział głównie seniorzy. - To do nich przede wszystkim skierowaliśmy zaproszenie, bo od dłuższego czasu docierały do nas sygnały, że brakuje im wyjść z domu, że tęsknią za Senior - Wigorem. Wędrówka po bocznych drogach, na świeżym powietrzu, wydała nam się bezpieczną przestrzenią do spotkania i zachowania dystansu. Na spacerze pojawili się też młodsi - mówi Małgorzata Świątek ze Stowarzyszenia Miłośników Gminy Tuchomie, organizatora spotkania.
Grupa wyruszyła spod dawnej papierni w kierunku Ciemna. Przez kilka kilometrów słuchała barwnych opowieści bytowskiego ornitologa. - Pan Mohr to niesamowita postać. Nie mogliśmy wyjść z podziwu, gdy po odgłosach potrafił rozpoznać, jaki ptak je wydaje. Opowiedział nam m.in. o tym, że żurawie w okresie lęgowym tracą lotki i są niezdolne do wzbicia się w powietrze, aby pozostały przy gnieździe. Z kolei gołębie nie ograniczają się do jednego gniazda i w kilku umieszczają jaja. W razie gdyby z jednym coś się stało, mają kolejne. Z kolei lerkę, z rodzaju skowronków, na zachodzie Europy uważa się za gatunek zagrożony, a u nas występuje jej bardzo dużo - mówi M. Świątek.
Z kolei w sobotę 22.05. spacerowano z leśnikiem Kazimierzem Stanisławskim.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!