Reklama

Spodek szczęśliwy dla bytowiaków

26/10/2021 17:20

Zawodnicy Karate Klubu Bytów w towarzyszących mistrzostwom Europy zawodach zmaganiach dzieci wywalczyli aż 8 medali. Złote zawisły na szyjach Macieja Chrzana i Oliwiera Bonika w kata oraz Antoniny Szymczyk, Agaty Hoppe i ponownie Maćka Chrzana w kata drużynowym.

4-6.10. Katowice były gospodarzem niezwykle ważnych dla międzynarodowego środowiska karate tradycyjnego wydarzeń. W stolicy Górnego Śląska rozegrano mistrzostwa Europy oraz towarzyszący im Puchar Europy dzieci. Impreza zgromadziła w katowickim Spodku aż 1200 zawodników z 21 krajów. Ze świetnej strony w zmaganiach dzieci pokazali się adepci Karate Klubu Bytów. Trener Robert Kotz zabrał ze sobą 10 zawodników i aż ośmioro z nich stanęło na podium.
W kata (walka z wyimaginowanym przeciwnikiem) zawodników ur. w 2012-2013 r. złoty medal zdobył Maciej Chrzan, a srebrny Antonina Szymczyk. M. Chrzan z powodzeniem walczył jeszcze w kumite, zajmując 2 miejsce. W tej samej konkurencji dobrze spsiała się Agata Hoppe, która stanęła na najniższym stopniu podium. Bytowiacy osiągnęli również sukces w kata drużynowym. Maciek, Tosia i Agata wspólnie zdobyli złoty medal. - Na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się Maciek, który zdobył największą liczbę medali dla klubu. Dobry występ naszych karateków w tej kategorii nie był dla mnie zaskoczeniem. Mimo młodego wieku to już właściwie weterani mat karate, trenujący i startujący regularnie już od kilku dobrych lat - mówi trener R. Kotz.
W kata zawodników ur. w 2010-2011 r. po złoty medal sięgnął Oliwier Bonik, a brązowy przypadł Antoni Kobierowskiemu. Drugi z zawodników jeszcze lepiej spisał się w kumite, zajmując drugie miejsce. Poza podium znaleźli się Szymon Piechowski i Hubert Szczepanik. - Doskonałe występy Oliwiera i Antka, który pierwszy raz startował w zawodach tej rangi. Zdobyć dwa medale w debiucie to niewątpliwie sukces. Oliwier również mocno szedł w kumite przez kolejne walki i niewiele zabrakło, by znalazł się w strefie medalowej. Szymon i Hubert znaleźli się poza podium, jednak również pokazali naprawdę dobre technicznie karate - ocenia R. Kotz.
Tym razem bez medalu zostali najbardziej utytułowani karatecy bytowskiego klubu w kategorii zawodników ur. w 2008-2009 r., Filip Gawroński i Franciszek Jarzembiński, którzy rywalizację w kata i kumite zakończyli poza podium. Najbliżej medalu w tej grupie wiekowej był natomiast Szymon Olejnik, sklasyfikowany na 4 miejscu w kata. - Szymon poczynił ostatnio spore postępy i naprawdę niewiele zabrakło do medalu. Wielkie brawa dla niego. Jeśli chodzi o Filipa i Franka, niedawno zdali egzaminy na brązowe pasy, przez co w pucharowych zawodach przyszło im rywalizować z bardziej doświadczonymi zawodnikami z wyższym kyu, nawet z czarnymi pasami. Na ich tle wyglądali naprawdę dobrze, a różnice były niewielkie - podkreśla zawodników R. Kotz.
Szkoleniowiec Karate Klubu Bytów (wspólnie z trenerem Michałem Gawrońskim) uważa, że osiem medali w Pucharze Europy w Katowicach to jeden z największych sukcesów w historii klubu. - Niewątpliwie duża sprawa, kiedy w międzynarodowej imprezie startuje dziesięciu reprezentantów i prawie wszyscy sięgają po medale. To była naprawdę mocno obsadzona impreza, tymczasem wszyscy nasi zawodnicy wypadli znakomicie. Brawa dla nich za trud włożony w przygotowania do zawodów, nierzadko podczas zajęć dodatkowych, i wielką determinację w walce - chwali podopiecznych R. Kotz.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do