Reklama

Signal Iduna Park? Nie, to stadion w Lipnicy

07/11/2024 11:47

Nad stadionem Lipniczanki Lipnica rozbłysły nowe, mocniejsze światła. Naświetlacze LED zakupiono dzięki wsparciu sponsorów. Nocą obiekt robi wyjątkowe wrażenie.

Wczoraj wieczorem nad lipnickim osiedlem przy wylocie w kierunku Chojnic rozbłysła wielka łuna światła. Niektórzy mogli pomyśleć, że doszło do pożaru lub innego niebezpiecznego zdarzenia. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. W kompleksie z boiskiem piłkarskim, orlikiem i boiskiem wielofunkcyjnym zainstalowano i testowano nowe oświetlenie.

Na stadionie piłkarskim w Lipnicy maszty z halogenami pojawiły się już kilka lat temu. Jasność  oświetlenia pozwalała na wieczorny trening, ale dalekie to było od ideału. Teraz się to zmieni. Dzięki wsparciu sponsorów i zaangażowaniu gminy działacze Lipniczanki Lipnica wymienili wysłużone halogeny na nowe LED-y. Koszt zakupu 34 naświetlaczy wyniósł 27 tys. zł. Każdy generuje światło o jasności 6750 lumenów.

- Mamy jesień, ale nadal można trenować na świeżym powietrzu. Teraz będzie zdecydowanie bezpieczniej, zwłaszcza dla piłkarzy z najmłodszych grup wiekowych. Nowe oświetlenie jest na tyle mocne, że bez przeszkód możemy rozegrać wieczorny sparing. Może nie mecz ligowy, bo PZPN ma swoje wytyczne odnośnie wymogów jasności światła na boisku, ale zawsze to coś. Bardzo się z tego cieszymy – mówi Jarosław Kozłowski, prezes Lipniczanki Lipnica.

Jarosław Kozłowski podkreśla, że zakup i montaż nowych naświetlaczy LED nie byłby możliwy, gdyby nie zaangażowanie finansowe sponsorów. - Rzuciliśmy temat, a nasi sponsorzy podjęli rękawicę. Zgodnie zadeklarowali pomoc w zakupie nowego oświetlenia, w pełni go sfinansowali, pomagali w montażu. Trwało to raptem kilka dni. Powiedzieć dziękuję to za mało. Jestem ogromnie wdzięczny. Sponsorzy po raz kolejny pokazali wielkie serce dla klubu – podkreśla Jarosław Kozłowski.

Trzeba przyznać, że stadion w Lipnicy wieczorową porą robi wrażenie. Zresztą obiekt, na którym rozgrywa swoje mecze Lipniczanka, od lat uchodzi z jeden z najładniejszych w okolicy. - Od zbudowania stadionu na osiedlu minęło już sporo czasu, ale cały czas coś udoskonalamy. Głównie własnymi siłami, co ważne, z udziałem lokalnej społeczności i sponsorów zaangażowanych w działalność klubu – zaznacza Jarosław Kozłowski, prywatnie fanatyczny kibic Borussii Dortmund (stąd w tytule nazwa stadionu niemieckiego klubu).

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 07/11/2024 16:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do