
Rozstrzygnięto tegoroczną edycję kaszubskiego dyktanda. I miejsce w kategorii klas VII-VIII zajęła Milena Świątek-Brzezińska z Zespołu Szkół w Brzeźnie Szlacheckim.
- Z sukcesami brała udział we wcześniejszych edycjach. Nie udało jej się jednak zająć I miejsca - mówi nauczycielka języka kaszubskiego w Zespole Szkół w Brzeźnie Szlacheckim Ewa Świątek Brzezińska, dodając: - Zastanawialiśmy się, czy w tym roku w ogóle się odbędzie, a zależało nam na tym, bo Milena w tym roku kończy szkołę podstawową.
Ostatecznie organizatorzy kaszubskiego dyktanda zdecydowali się na przeprowadzenie eliminacji w szkołach, do których przesłano nagrania z tekstami. Pojawił się jednak kłopot. - Gdy czyta nauczyciel, widzi, w jakim tempie piszą uczniowie i się do nich dostosowuje. Teraz pracowaliśmy z lektorem. Wprawdzie były przerwy, ale zwłaszcza w młodszej grupie, okazały się za krótkie - mówi E. Świątek Brzezińska, dodając: - Na szczęście mogliśmy zatrzymywać nagranie.
To wszystko wpłynęło jednak na ilość błędów w przesłanych do komisji dyktandach. - Rozmawiałam z Danutą Pioch, przewodniczącą jury, która powiedziała, że w tym roku w tekstach pojawiło się ich wyjątkowo wiele. Widziałam to także po tekstach uczniów w młodszych kategoriach. Spokojna byłam o starszych z klas VII-VIII - dodaje E. Świątek Brzezińska. W tej kategorii wzięła udział Milena Świątek-Brzezińska, która wraz z innymi uczestnikami zmierzyła się z fragmentem powieści Stanisława Janke „Żôłti kam”. - W tym roku dyktando pisaliśmy w szkole, w swoich ławkach, więc stres był mniejszy. Jednocześnie jednak słuchaliśmy nagrania, a to sprawiało nieco trudności. Lektorka czytała w odpowiednim tempie, ale inaczej akcentowała i wymawiała niektóre słowa. Pochodziła po prostu z innego regionu Kaszub - mówi M. Świątek-Brzezińska. Do dyktanda przygotowywała się nie tylko w szkole. - Same zasady pisowni nie wystarczą. Trzeba także czytać literaturę kaszubską. Sama sięgam nie tylko po książki, ale także po czasopismo „Pomerania” - mówi M. Świątek-Brzezińska. W tym roku kończy szkołę podstawową. Dalszą naukę planuje kontynuować w bytowskim ogólniaku. - Chciałabym tam również uczyć się rodnej mowy - dodaje Milena.
Wręczenie nagród odbyło się 28.11. w Redzie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!