Reklama

Rosną opłaty za śmieci w gminie Borzytuchom

13/05/2021 17:20

Gmina Borzytuchom od lipca podwyższa opłaty za śmieci. Teraz każda rodzina zapłaci 65 zł, czyli o 15 zł więcej niż dotychczas. 101 zł wyniesie miesięczny rachunek dla tych, którzy nie zagospodarowują bioodpadów we własnym zakresie. Najmniej 25 zł, czyli 5 zł więcej, zapłacą osoby samotne. Najwięcej, 404 zł miesięcznie, gospodarstwa niesegregujące.

- W styczniu odbył się przetarg na odbiór odpadów. W budżecie założyliśmy, że przeznaczymy na to 450 tys. zł, czyli więcej niż rok wcześniej. Przetarg zakończył się kwotą 628 tys. zł. W związku z tym, że gmina nie może dopłacać do gospodarki odpadami, zaproponowaliśmy podwyżkę. Jest najniższa, jaką musimy wprowadzić, aby system się zbilansował - mówił wójt Borzytuchomia Witold Cyba 30.04. na sesji Rady Gminy Borzytuchom, proponując podwyższenie opłat za śmieci o 30% dla rodzin kilkuosobowych i o 25% dla osób samotnych, segregujących odpady. Ci, którzy tego nie robią, dotychczas płacili podwójną stawkę. - Na terenie naszej gminy są tylko dwie takie osoby. Teraz proponujemy, aby płaciły czterokrotność stawki podstawowej. Gospodarka śmieciowa to również edukacja, bo cały świat musi się zmieniać pod względem ekonomicznym. Jeżeli ktoś nie chce segregować, będzie płacił 404 zł miesięcznie - mówił W. Cyba. - Na razie chcemy utrzymać obowiązujący system opłat naliczany od gospodarstwa. Ale widać tendencję uzależniania opłaty od zużycia wody. Ma to aspekt ekologiczny i zachęca do jej oszczędności. W przetargu założyliśmy, że śmieci bio trzeba będzie odbierać od 38 rodzin. W tej chwili tylko 15 osób nie będzie kompostowało swoich odpadów. Szacuję, że dopiero stawka ok. 140 zł miesięcznie odzwierciedlałaby rzeczywiste koszty, które teraz musi pokrywać reszta społeczeństwa - mówił W. Cyba.

- Szacowaliście 450 tys. zł, a ostatecznie będzie 628 tys. zł. Skąd taka dysproporcja między szacunkami a ostatecznym wynikiem przetargu? - pytał radny Leszek Szachta. - To efekt działania rynku. Do przetargu stanęły dwie firmy i wybraliśmy najkorzystniejszą kwotę. Ale jest również prawdą, że w okresie pandemii jest też więcej śmieci. Do tego podrożało składowanie ich w ZZO Sierzno - mówił W. Cyba. - Jaki jest koszt samego składowania w Sierznie? - pytał L. Szachta. - To ok. 50% wszystkich kosztów - mówił wójt Borzytuchomia. - To może sygnał, aby zastanowić się nad stworzeniem własnego zakładu komunalnego. We własnym zakresie kosimy trawy, wykonujemy drobne roboty ziemne, naprawiamy drogi. Może trzeba też samemu odbierać śmieci - mówił L. Szachta. - Kolejny raz podejmujemy uchwałę o podwyżce opłat bez rzetelnej kalkulacji. Chciałabym wiedzieć, jakie ilości śmieci na terenie gminy są wytwarzane, jakie są koszty poszczególnych części systemu. Dopiero wtedy moglibyśmy podjąć jakąś racjonalną decyzję. Mamy do czynienia z 30-procentową podwyżką. To bardzo dużo dla wielu gospodarstw domowych. Jako radni nie mieliśmy też szansy wyboru metody naliczania opłat. Za nas zrobił to wójt. Chciałabym wiedzieć, dlaczego zdecydowano się na dwie stawki od osoby indywidualnej i gospodarstwa domowego? - pytała radna Bogusława Pieprznik. - Metodę ustaliła Rada Gminy. Obowiązuje od samego początku wprowadzenia nowego systemu gospodarki śmieci. Uznaliśmy, że chcemy wspierać rodziny i taka metoda będzie łatwa do naliczenia. Ze strony radnych nie było też woli jej zmiany. Jeśli chodzi o kalkulację, to kwotę, która wyszła w przetargu, podzieliliśmy sprawiedliwie przez liczbę gospodarstw domowych w gminie. Masa odpadów nie ma decydującego znaczenia. Mają znaczenia inne czynniki, jak stopień segregacji. Systematycznie ze spółki w Sierznie otrzymujemy takie dane i na ich podstawie robimy zestawienia. Są ogólnie dostępne. W koszty gospodarki odpadami nie wliczyliśmy całej kwoty, jaką wydajemy na prowadzenie PSZOK-u. Gdyby wszystko wziąć pod uwagę, stawka musiałaby wynieść ok. 80 zł - mówił W. Cyba.

- Jak długo nowe stawki będą obowiązywały? Czy tylko przez rok do kolejnego przetargu, kiedy trzeba będzie wprowadzić kolejną podwyżkę? - pytała radna Lucyna Kosowska. - Dziś trudno wróżyć z fusów. Mam nadzieję, że wprowadzone zostaną takie rozwiązania, które sprawią, że koszt śmieci nie będzie wzrastał, a może nawet będzie niewielka obniżka - mówił W. Cyba.

Ostatecznie uchwała została przyjęta 10 głosami za i po jednym wstrzymującym się i przeciw.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do