Jest szansa, że w przyszłym roku w Bytowie po raz pierwszy odbędzie się samochodowy rajd w ramach Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów. Jego tegoroczni zdobywcy, bytowiacy Marcin Kurlej i Tomasz Fabczak, zarezerwowali już termin. Teraz wszystko zależy od sponsora i przychylności władz miasta.
Bytowiacy M. Kurlej i T. Fabczak dużymi krokami zbliżają się do zawodowego ścigania. Tegoroczny sezon rajdowy zakończyli zdobywając Puchar Polski Automobilklubów i Klubów. W ostatecznej klasyfikacji w dziesięciu rajdach zebrali najwięcej punktów, konkurentów pozostawiając daleko w tyle. - Przewaga nad drugim zespołem wyniosła 10 pkt. To duży sukces, tym bardziej że po raz pierwszy startowaliśmy w pucharze - mówi pilot T. Fabczak z Lipnicy. Dzięki ich bardzo dobrej jeździe sukces odniósł też Automobilklub Koszaliński, do którego należą. - Zdobyliśmy blisko połowę ze 180 pkt., jakie wywalczył cały klub. To zagwarantowało pierwsze miejsce w klasyfikacji klubowej - mówi kierowca M. Kurlej z Bytowa. Rajdowcy 8.12. wzięli udział w uroczystej gali kończącej tegoroczny sezon, która odbyła się w Centrum Olimpijskim w Warszawie. W imprezie uczestniczyli również najlepsi polscy kierowcy m.in. Krzysztof Hołowczyc i Kajetan Kajetanowicz. - Podczas uroczystości odebraliśmy puchar za zajęcie I miejsca w swojej kategorii - mówi T. Fabczak.
Bytowiacy już myślą o nowym sezonie. - Będziemy startowali w wyższej, III lidze rajdów. Oznacza to, że czeka nas zmiana samochodu. Nowy musi być wyposażony m.in. w klatkę bezpieczeństwa, fotele kubełkowe i system gaśniczy. Musimy również posiadać specjalistyczne ognioodporne kombinezony. To dla nas wyzwanie finansowe. Koszt samego samochodu to ponad 100 tys. zł, liczymy jednak, że dzięki ubiegłorocznemu sukcesowi uda się znaleźć sponsora - mówi T. Fabczak.
Bytowscy rajdowcy chcieliby wystąpić przed własną publicznością. - W tym roku w ramach PPAiK zaplanowano 8 rajdów w całej Polsce. Jeden termin zarezerwowaliśmy na rajd w Bytowie. Automobilklub Koszaliński pomoże nam go zorganizować. Wszystko zależy jednak od znalezienia sponsora i przychylności miejscowych władz, z którymi będziemy chcieli niebawem się spotkać - mówi T. Fabczak.
Koszt organizacji rajdu to ok. 70 tys. zł. W Bytowie byłaby to pierwsza impreza sportów samochodowych tej rangi.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie