
Z zimowisk w Afryce do Bytowa wróciły jerzyki. Spacerując przy zamkowych murach dostrzeżemy też innych ptasich lokatorów naszej warowni, w tym pustułki, mniejszych kuzynów sokołów wędrownych.
Wygląda na to, że w tym roku dwie pary tych pięknych ptaków założyły swoje gniazda na zamku. Tu jednak nie polują. Na łowy lecą poza miasto, gdzie inaczej niż inne sokoły, chwytają swoje ofiary na ziemi a nie w locie.
Na gniazdach pozakładanych we wnękach okiennych, i innych otworach zamkowych murów zobaczymy też gołębie, głównie grzywacze. Naszemu reporterowi udało się sfotografować również jedno zajęte przez gołębia miejskiego, niewykluczone że gniazduje ich tu więcej. Za to nie dostrzegł gniazdujących sierpówek. To najmniejszy ze spotykanych w Bytowie gołębi.
Oczywiście nie brakuje kawek. Są krzykliwe i bojowe. Zamkowe kawki i pustułki co chwilę toczą ze sobą podniebne potyczki. Często dwie atakują jedną pustułkę. Efektem tych starć są pióra tych ptaków, które można znaleźć na ziemi. Spotkamy też inne ptaki, m.in. szpaki czy sikorki.
Na spacer po zamkowym wzgórzu warto zabrać lornetkę, naprawdę jest na co popatrzeć!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie