
- Na ul. Nałkowskiej w Bytowie wylano nowy asfalt. Wszystko pięknie, ale czy nikt nie zauważył, że studzienki posadowiono wyżej? Teraz woda zbiera się w kałużach niemal naprzeciw poczty. Gdy ktoś z niej wyjdzie, może zostać ochlapany - mówi Czytelnik, który zadzwonił do naszej redakcji.
Trwa remont dróg na osiedlu Jeziorki w Bytowie. - Codziennie tamtędy przejeżdżam i zauważyłem, że studzienki kanalizacji deszczowej są wyżej, więc przez to woda do nich nie spływa, a tworzą się kałuże i to akurat przed wejściem na pocztę. Przejeżdżający samochód może ochlapać wychodzących i mniej uważnych - mówi Czytelnik. Na miejscu okazało się, że rzeczywiście po niedawnych opadach śniegu, topniejąc, utworzył sporej wielkości kałużę. - Ten problem zauważyłem już jakiś czas temu. Myślałem, że wkrótce zostanie to poprawione. Tymczasem nic się nie dzieje. Dziwię się też, że nikomu to nie przeszkadza, bo nikt nie reaguje - dodaje Czytelnik.
W tej sprawie zadzwoniliśmy do Urzędu Miejskiego w Bytowie. - Wiemy o tym miejscu. Wprawdzie nie zgłaszano do nas tego problemu, ale niemal codziennie jesteśmy na placu budowy i sami zauważyliśmy, że te studzienki należy poprawić. Już poinformowaliśmy o tym wykonawcę - mówi wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski. Okazuje się, że to nie jedyne miejsce na osiedlu. - Jest jeszcze jedna ulica, na której mamy problem z gromadzącą się wodą. Dodatkowo zwróciliśmy uwagę na inne, które należy poprawić - mówi J. Czapiewski, dodając: - Należy pamiętać, że to wciąż plac budowy. Prace mają się zakończyć w kwietniu. Oczekujemy, że firma usunie wszelkie usterki przed odbiorem inwestycji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie