
Po zimie na ulicach i chodnikach zalega warstwa piasku wysypywanego przez zarządców dróg do likwidacji śliskości. Teraz przyszedł czas na jej sprzątanie.
- Chcemy, aby przed świętami miasto było posprzątane. Mamy osobną umowę na zamiatanie ulic oraz na porządkowanie chodników, parkingów i placów wraz z obsługą imprez miejskich. W obu przypadkach umowy zawarto na dwa lata. Roczny koszt wszystkiego to ok. 380 tys. zł. Prawdopodobnie kwota będzie niższa, bo z powodu pandemii części imprez, które firma miała obsługiwać, się nie odbyła - mówi Bernadeta Cybula, kierownik wydziału spraw rolnych i ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Bytowie.
Prace trwają na powiatówkach. - Zamiatanie zlecamy tylko na terenach miejskich. W Bytowie mamy nieco ponad 6 km dróg. Połowę tego w Miastku. Tego typu prace zlecamy firmom zewnętrznym. W tym roku zimowe utrzymanie porządku na powiatówkach w Bytowie kosztowało nas ok. 13 tys. zł - mówi Marian Miazga, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie. Niedawno rozstrzygnął się przetarg na sprzątanie letnie. Wygrała go firma Elwoz. Jej oferta za usługę to 55 tys. zł. - Oprócz dbania o porządek przy powiatowych odcinkach dróg na terenie Bytowa do jej obowiązków będzie należało opróżnianie przydrożnych koszy na śmieci. Obejmie sprzątanie i zamiatanie ośmiokrotnie w ciągu sezonu, w tym przed każdymi świętami i wydarzeniami w mieście - mówi M. Miazga.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!