Co można postawić na parceli - dom, halę produkcyjną, a może stację paliw? Niedługo, bez wizyty w urzędzie gminy, będziemy mogli sami to sprawdzić za pomocą internetu.
Dotąd jedyną gminą, której plany miejscowe, tj. dokumenty obrazujące co można postawić na danej działce znajdowały się w sieci, była Czarna Dąbrówka. To też jedyny samorząd na Ziemi Bytowskiej, którego teren w całości doczekał się opracowania. - Nasze plany już od kilku lat są dostępne w internecie. Od czerwca można je znaleźć również w naszym BIP-ie. Trwa właśnie aktualizacja 8 planów. Po ich przyjęciu przez Radę Gminy również zostaną upublicznione - zapowiada Robert Puttkammer z Urzędu Gminy w Czarnej Dąbrówce. Pozostałe gminy dopiero zaczynają wprowadzać te dokumenty do internetu, co nakazuje im ustawa o infrastrukturze i informacji przestrzennej z 2010 r. Z końcem 2013 r. w wirtualnej przestrzeni ma się znaleźć część graficzna miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego przyjętych przez samorządy po wejściu w życie ustawy oraz odsyłacze, gdzie można znaleźć dokumenty starsze. - Na naszym terenie obowiązują trzy plany miejscowe, tj. dla obrębu Kołczygłowy i części obrębów Barkocin i Łobzowo. Firma, której zleciliśmy cyfrowe opracowanie dokumentów zakończyła już prace związane z umieszczeniem ich w sieci. Część pracowników naszego urzędu niebawem przejdzie szkolenie z obsługi aplikacji. Strona z graficznym opracowaniem już ruszyła pod adresem kolczyglowy.e-geoportal.pl - mówi Ireneusz Maszka z Urzędu Gminy w Kołczygłowach.
W Lipnicy urzędnicy na razie analizują oferty firm starających się o zlecenie opracowania internetowej formy planów. - Na naszym terenie starsze plany dotyczą kilku pojedynczych obrębów. Chodzi o grunty przeznaczone pod żwirownię, rekreację i budownictwo mieszkaniowe. Przyjęto też trzy nowsze - jeden na żwirownie dla Lafarge i dwa na tereny rekreacyjne w Lipnicy i Borowym Młynie. Jednak na razie nie wiadomo kiedy ich graficzne opracowanie będzie dostępne w internecie - mówi Anna Prądzińska z Urzędu Gminy w Lipnicy. Prace trwają również w Bytowie. - Zgodnie z ustawą jeszcze w grudniu gminy mają obowiązek umieszczenia na „geoportalu 2” jedynie metadanych, czyli odnośników do planów miejscowych obowiązujących na danym terenie. Nasze plany zostały przyjęte przed wejściem w życie ustawy, dlatego na ich cyfryzację i umieszczenie w internecie mamy 7 lat. Chcemy jednak zrobić to szybciej. Na razie nasi informatycy pracują nad wersją PDF, która będzie dostępna na naszym internetowym Biuletynie Informacji Publicznej. Taki plik z mapą każdego z 20 naszych planów miejscowych będzie można otworzyć i zapoznać się ze szczegółami - mówi Krystyna Krzemianowska, kierownik wydziału gospodarki przestrzennej w Urzędzie Miejskim w Bytowie.
W Tuchomiu wgląd w graficzne załączniki 10 obowiązujących planów będzie możliwy od stycznia. - Firma, której to zleciliśmy, ma czas na opracowanie wszystkiego do końca roku. Linki będą dostępne na BIP-ie i www.tuchomie.pl - mówi Agnieszka Wantoch Rekowska z Urzędu Gminy w Tuchomiu.
W Studzienicach, Borzytuchomiu i Parchowie przygotowania do publikacji jeszcze nie ruszyły. - Mamy tylko jeden plan miejscowy dla Somin przyjęty pod koniec 2010 r. Jest do wglądu w dzienniku urzędowym województwa pomorskiego. Jeżeli znajdą się środki w budżecie w przyszłym roku zlecimy opracowanie dokumentu do internetu - mówi Kazimierz Wejman z Urzędu Gminy w Studzienicach. Podobne przeszkody wystąpiły w Borzytuchomiu. - Oprócz czterech planów miejscowych pod wiatraki, które trafiły do sądu, obowiązują trzy inne. Z tego co się zorientowaliśmy ich opracowanie łącznie ze studium kosztuje ok. 70 tys. zł. Na razie nie ma na to środków w budżecie - mówi Bogdan Kuzio z Urzędu Gminy w Borzytuchomiu. - Mamy 17 niewielkich planów miejscowych, opracowanych dla powierzchni od kilku arów do 9 ha. W przyszłym roku rozpoczniemy pracę nad stopniową ich publikacją w sieci - mówi Zbigniew Wałdowski z Urzędu Gminy w Parchowie.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie