
- Tylu zarejestrowanych dawców od czasu wybuchu epidemii koronawirusa jeszcze nie mieliśmy - nie kryje zadowolenia Joanna Sobisz, organizatorka zbiórek krwi w Bytowie.
29.08. pogoda dopisała krwiodawcom, którzy pojawili się na bytowskim rynku. - Było nieco chłodniej. Wiał przyjemny wietrzyk. O wiele przyjemniej czekało się na swoją kolej niż podczas ostatnich upałów - mówi J. Sobisz. Od godz. 9.00 do godz. 14.00 do donacji w krwiobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa ze Słupska zarejestrowało się 51 chętnych. - To najlepszy wynik od początku wybuchu pandemii. Dla słupskiego RCKiK również w ostatnim czasie. Z tego, co mówiła obsługa, to zbiórki w innych miejscowościach wypadały raczej słabiej. A Bytów jak zwykle pokazał siłę. Pojawiło się sporo nowych osób. Wśród nich obywatele Ukrainy. Niektórych musieliśmy odesłać, bo nie mieli przy sobie dowodu. A ten jest niezbędny do rejestracji - tłumaczy bytowianka. Ostatecznie krew oddały 42 osoby, co dało prawie 19 l! - Pozostali po zbadaniu przez lekarzy nie kwalifikowali się do donacji. Dwie osoby miały za wysokie ciśnienie. Reszta to przede wszystkim zbyt niski poziom żelaza we krwi. A to spowodowały ostatnie upały, w trakcie których spożywa się mniej jedzenia, jesteśmy bardziej zmęczeni. A to rzutuje na naszą morfologię - tłumaczy J. Sobisz. Na tych, którzy podzielili się krwią, oprócz czekolad czekały dodatkowo specjalne koszulki opatrzone napisem „Jestem krwiodawcą”, które ufundowała Fundacja Rodziny Gierszewskich. - Prawdopodobnie były u nas rozdawane ostatni raz. Jeszcze nie wiadomo. Od następnego miesiąca czeka nas zmiana doktora badającego chętnych do oddania krwi. Nasza ulubiona młoda pani doktor, która była z nami od dłuższego czasu i którą wszyscy polubiliśmy, zaszła w ciążę. Mamy nadzieję, że jeszcze do nas wróci - tłumaczy organizatorka, dodając: - Dziękuję za wsparcie Urzędowi Miejskiemu w Bytowie, Bytowskiemu Centrum Kultury oraz firmie Szulta.
Kolejna zbiórka krwi na bytowskim rynku odbędzie się 26.09.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!