Nowy „strażnik" zastąpi wysłużoną Toyotę

Jeszcze w tym roku do taboru Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie dołączy nowy pickup. Będzie to Ford Ranger o wartości 294,5 tys. zł.

Pod koniec października KP PSP w Bytowie wyłoniła dostawcę lekkiego samochodu na potrzeby strażaków. Było to drugie podejście do zakupu nowego specjalistycznego pojazdu. W pierwszym złożono dwie propozycje cenowe, jednak z przyczyn formalnych postępowanie unieważniono. W drugim przetargu ofertę przedłożyła tylko jedna firma, jednak była ona korzystniejsza od poprzednich. DG GEZET sp. z o.o. z Gorzowa Wielkopolskiego zaproponowała, że do 15 grudnia tego roku dostarczy do bytowskiej komendy samochód o charakterze rozpoznawczo-ratowniczym za 294,5 tys. zł.

Będzie to Ford Ranger (ranger - z języka angielskiego oznacza strażnik lub leśnik). Podwójna kabina samochodu z nadwoziem pickupa przystosowana ma być do przewozu pięciu osób. Auto ma duży prześwit podwozia i napęd na cztery koła. Wyposażone będzie w urządzenia sygnalizacyjno-ostrzegawcze (dźwiękowe i świetlne) oraz sprzęt łączności. Zgodnie ze specyfikacją zamówienia, długość samochodu wynosić ma co najmniej 5330 mm, szerokość 2100 mm, a wysokość 1880 mm. Minimalna długość skrzyni, wyposażonej w szynowy regulowany system mocowania ładunku, to 1500 mm. 

Nowy Ford zastąpi wysłużoną Toyotę, która najpewniej trafi do jednej z jednostek OSP z terenu powiatu. Lekkie auto rozpoznawczo-ratownicze w taborze bytowskiej straży pełni ważną rolę. - Przede wszystkim taki pojazd jest uniwersalny i spełnia wiele zadań. To samochód, którym poruszają się dowódcy delegowani do akcji. Przewozi on specjalistyczny sprzęt, m.in. do detekcji zagrożeń i ratownictwa chemicznego. Nie bez znaczenia jest duży prześwit, dzięki czemu autem można będzie wjechać w teren leśny czy nawet podmokły. Jest hak holowniczy do przyczepki z łodzią ratunkową, można nim wjechać do wody. Mamy nadzieję, że pojazd będzie nam dobrze służył – mówi Krzysztof Rychter, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Bytowie.