
Wart ponad 800 tys. zł nowy wóz strażacki stanął w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Nakli. To nagroda za wysoką frekwencję w wyborach prezydenckich.
13.01. ochotnicy z Nakli (gm. Parchowo) wrócili z Kielc nowym samochodem strażackim Mercedesem-Benz Atego. - Możemy powiedzieć, że odebraliśmy go prosto z taśmy montażowej - śmieje się Leon Kożyczkowski, prezes OSP Nakla. Nowy pojazd strażacy otrzymali w ramach konkursu przeprowadzanego podczas wyborów prezydenckich. W każdym województwie jedna gmina miała szansę otrzymać nowy wóz strażacki. O wyniku decydowała najwyższa frekwencja mieszkańców. - Od trzech lat należymy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, więc gmina zdecydowała, że to właśnie do nas trafi nagroda. Strażacy z Parchowa trzy lata temu kupili nowy wóz. My otrzymaliśmy w spadku ich 20-letniego Stara Mana. W końcu, po 99 latach istnienia jednostki, mamy całkowicie nowy pojazd. Dziękujemy wszystkim mieszkańcom gminy, bo to dzięki nim - mówi L. Kożyczkowski.
Średni wóz bojowy kosztował ponad 800 tys. zł. Wyposażony jest w napęd 4x4 i może zabrać 3,5 tys. l. - To niewiele więcej niż miał nasz poprzedni samochód. Dla nas najważniejsze, że jest sprawny i służyć będzie naprawdę długo. Wpłynie też na pewno na komfort pracy. Wyposażenie przenieśliśmy ze starego wozu. Z racji należenia do KSRG w ostatnich latach udało nam się otrzymać dużo nowego sprzętu, zwłaszcza hydraulicznego. Jedyne co nam brakuje, to większa remiza. Od lat staramy się o rozbudowę, bo obecnie jest naprawdę ciasno. Mamy nadzieję, że w końcu się doczekamy - mówi prezes OSP Nakla.
Jeszcze nie wiadomo, co stanie się z 20-letnim Starem, który w ostatnich latach służył druhom z Nakli.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!