Reklama

Na Kaszubach tylko bytowski zamek może się tym pochwalić

19/05/2024 10:27

Na ponad 400 koncertach zaprezentowało się ok. 500 instrumentalistów i wokalistów, co dziesiąty to obcokrajowiec. Wszystkie te muzyczne spotkania odbyły się w murach bytowskiej warowni. Cykl „Muzyka na zamku” wczoraj świętował swoje 40-lecie.

To było wyjątkowe popołudnie. Na zamkowym dziedzińcu rozstawiono dużą scenę, a przed nią niemal 200 krzeseł dla publiczności. Część widzów stała, a inni siedzieli jeszcze na ławkach i murku pod zamkową lipą. W końcu nie codziennie w Bytowie gra duża orkiestra symfoniczna i nie co dzień świętuje się cykl, który przez dziesięciolecia dawał bytowiakom okazję do comiesięcznych spotkań z klasyczną muzykę kameralną. Na Kaszubach poza Trójmiastem żadna miejscowość nie może się pochwalić taką imprezą. Zaczęło się pod 40 laty z inicjatywy prof. Krzysztofa Sperskiego i ówczesnego dyrektora Miejskiego Domu Kultury w Bytowie Romana Szymańskiego. Obaj panowie, podobnie jak inne osoby zaangażowane przez lata w „Muzykę na zamku” otrzymali życzenia, kwiaty i gromkie brawa publiczności. Jak podkreślano nie na zakończenie, ale z myślą o kolejnych latach współpracy Bytowa z Akademią Muzyczną w Gdańsku.

Tym razem obok muzyki kameralnej słuchaliśmy Orkiestry Symfonicznej AM pod dyrekcją Wojciecha Rajskiego. Wystąpili też Anna Prabucka-Firlej, Bożena Harasimowicz, Krzysztof Bobrzecki. Podobnie jak podczas „normalnych” koncertów prezentowano muzykę polska i światową.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/06/2024 09:45
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do