
Czy można połączyć archeologię z muzyką metalową? Bytowiak Tomasz Redo udowadnia, że tak. Za nami druga edycja Festiwalu Wykopaliska w Rekowie.
Od razu wyjaśniamy, że nie chodzi o Rekowo pod Bytowem, a o niewielką miejsowość o tej samej nazwie nieopodal Polanowa w powiecie koszalińskim. Niektórych może zdziwić, że piszemy o miejscu, które leży kilkadziesiąt kilometrów od granic powiatu bytowskiego. Jest jednak ku temu powód. Organizatorem archeologiczno-muzycznych „Wykopalisk" jest bowiem pochodzący z Bytowa Tomasz Redo.
- Zaczęło się w marcu ubiegłego roku. Wówczas wraz z partnerką Magdą w tej niewielkiej miejscowości odnaleźliśmy kurhan, jak sądziliśmy, z okresu wpływów rzymskich, co miałoby związek z ludnością tzw. kultury wielbarskiej, która często łączona jest z obecnością na Pomorzu plemienia Gotów między I a III w. n.e. Zaprosiliśmy do współpracy dr. Andrzeja Kasprzaka z koszalińskiego muzeum. Okazało się, że sypanie kurhanu dużo wcześniej rozpoczęła ludność kultury łużyckiej, która zamieszkiwała Pomorze w latach ok. 1200-700 p.n.e. To samo miejsce po upływie kilku stuleci postanowili wykorzystać przedstawiciele kultury wielbarskiej. To bodaj jedyne takie stanowisko w Polsce – mówi Tomasz Redo.
Jako pasjonat archeologii, z wykształcenia historyk, bez reszty oddał się pracy przy swoim odkryciu. Z pomocą dr. Andrzeja Kasprzaka oraz wielu wolontariuszy, głównie miejscowych osób, zainteresowanych znaleziskiem, szybko udało się wydobyć kolejne artefakty z przeszłości. Zrodził się pomysł, by wypromować stanowisko w Rekowie. A ponieważ Tomasz Redo na równi z archeologią pasjonuje się mocnym brzmieniem gitarowych riffów, postanowił, że lipcowy sezon archeologiczny wieńczyć będzie muzyczny festiwal. W piątek i sobotę 19-20 lipca w Rekowie odbyła się druga edycja Festiwalu Wykopaliska.
- Połączenie archeologii z muzyką metalową wyszło jakoś naturalnie. Ciekawe, że wielu amatorów ciężkich brzmień interesuje się historią. Pierwsza edycja imprezy została nieźle przyjęta, więc przygotowaliśmy kolejną. Celem wydarzenia jest przede wszystkim wypromowanie stanowisk w Rekowie, dzielenie się wynikami naszych prac, wszystkim tym, co udało nam się dotąd odszyfrować z przeszłości tego miejsca – mówi Tomasz Redo.
W dwudniowym wydarzeniu udział wzięło ponad 250 osób, a wśród nich wielu bytowiaków. Każdego dnia od godzin porannych do późnego popołudnia można było podpatrywać jak na stanowiskach pracują archeolodzy. Była też okazja by wysłuchać wykładów prowadzonych przez naukowców z Muzeum w Koszalinie, jak również naszego bytowskiego archeologa dr. Pawła Szczepanika. Nie zabrakło stanowisk z pamiątkami, rękodziełem, ziołami czy strzelaniem z łuku. Wieczorem na uczestników czekała spora dawka mocnych rockowych i metalowych brzmień. W piątek na scenie zagrało 5 zespołów – Woliera, Serpents, R.I.P., Las Trumien, Czerń, w sobotę zaprezentowało się 6 kapel - Far From Grace, Slaughter Of The Souls, Netherless, Aquilla, Thy Disease i Betrayer.
- Na pewno będziemy kontynuować nasze „Wykopaliska". Festiwal się rozrasta, zyskuje na popularności. Liczymy, że za rok odwiedzi nas jeszcze szersza rzesza miłośników dobrej muzyki i archeologii. Z roku na rok przybywa osób pasjonujących się historią tego regionu – zapewnia Tomasz Redo.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie