
W industrialnej przestrzeni po byłych warsztatach szkolnych rozpoczęło się bytowskie święto sztuki. Przed nami dwa kolejne dni intrygujących zdarzeń.
Tegoroczny BytOFFsky Festival otworzyły artystyczne wydarzenia w SPAWALNI, czyli w obiektach po byłych warsztatach szkoły zawodowej przy ul. Młyńskiej. Publiczność przy wejściu witał żywa rzeźna Pomarańczarki, a we wnętrzu obiektu występ zespół młodych muzyków z Bytowa. W kolejnych pomieszczeniach znalazły się instalacje – pierwsza pn. „Umarła klasa – transformacja warsztatu", najbardziej związana z tym miejscem, to historia spawalnictwa, bo w tych murach przez ponad 30 lat odbywała się nauka spawania. Po wielu artystycznych doznaniach w starym obiekcie publiczność wyszła na dziedziniec, gdzie spektakl „Noe" zaprezentował Walny Teatr. To opowieść o dyrygencie, który ma poprowadzić koncert na podstawie partytury „Potop". Przerażeni muzycy uciekają i dyrygent zostaje sam...
Na koniec bogatego w doznania dnia publiczność przeszła do klubu „Jaś Kowalski", gdzie wyciszający emocje koncert dała Zuzanna, piosenkarka (z ADHD, o czym powiedziała otwarcie), która sobie sama akompaniuje na gitarze, pianinie i akordeonie.
Przed sympatykami nowoczesnej sztuki dwa kolejne dni imprezy. Ich pełen program zamieściliśmy w tekście „Bytów przez trzy dni będzie miastem sztuki".
Link poniżej
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie