Reklama

Mieszkańcy Ziemi Bytowskiej zgłosili zapotrzebowanie na ok. 1,5 tys. t węgla

16/11/2022 17:20

Mieszkańcy Ziemi Bytowskiej zgłosili zapotrzebowanie na ok. 1,5 tys. t węgla, który będzie sprzedawany przez samorządy nie drożej niż po 2 tys. zł/t. Pierwsze partie czarnego paliwa mają dotrzeć jeszcze w listopadzie.

Do samorządów wciąż spływają informacje od zainteresowanych zakupem węgla na preferencyjnych warunkach. W gminie Bytów chęć nabycia zadeklarowało do tej pory blisko 150 mieszkańców. - Właściciel każdego gospodarstwa chce kupić maksymalną ilość, na jaką pozwala ustawa, czyli 1,5 t w tym i tyle samo w przyszłym roku. Będziemy się starali, aby w cenie 2 tys. zł był też transport węgla do domu. Maksymalna opłata za dowóz wyniesie najwyżej 30 zł - mówi Mateusz Oszmaniec, wiceburmistrz Bytowa.

Gmina Kołczygłowy

W Kołczygłowach wpłynęły 44 deklaracje na ponad 130 t. - Wszyscy mieszkańcy są zainteresowani zakupem maksymalnej możliwej ilości. Problem w tym, że musimy odbierać pełne transporty, czyli pełen łódki po 25 t. Trudno będzie to dopasować, dlatego na razie zamierzamy sprowadzić 4 transporty, czyli 100 t. Jesteśmy po rozmowie z miejscowym przedsiębiorcą, który weźmie na siebie dystrybucję węgla do mieszkańców - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów. Samorząd zgłosił chęć podpisania umowy z PGE Paliwa. - Dopiero potem zawrzemy umowę z przedsiębiorcą, który zajmie się dystrybucja węgla - mówi A. Kalinowski.

Gmina Borzytuchom

Wstępne deklaracje napływają też od mieszkańców Borzytuchomia. - Na razie zgłoszono nam zapotrzebowanie na ok. 50 t, czyli dwa pełne transporty. Połowa z tego to groszek, a druga orzech. Mieszkańcy wciąż pytają o możliwość kupna, dlatego pewnie wniosków przybędzie. Myślę, że pierwsza partia trafi do naszej gminy do końca listopada. Nie mamy możliwość dystrybucji we własnym zakresie, dlatego będziemy posiłkować się prywatnym przedsiębiorcą - mówi Witold Cyba, wójt Borzytuchomia. Firmą zamierza się posiłkować również gmina Parchowo. - Na naszym terenie działa skład, z którego właścicielem jestem po rozmowach w sprawie współpracy. Ma wagę, odpowiedni plac, sprzęt do załadunku oraz transport, którym w razie potrzeby węgiel może zostać dowieziony - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. Do tej pory w tamtejszym urzędzie złożono 46 wstępnych deklaracji. - Mieszkańcy mają czas do 15.11., dlatego być może chętnych na węgiel po preferencyjnych warunkach przybędzie - mówi A. Dołębski.

Gmina Lipnica

Na Gochach zainteresowanych kupnem tańszego węgla jest 40 właścicieli gospodarstw domowych. - W sumie chodzi o ok. 60 t. Na terenie gminy nie mamy składu, który mógłby się zająć dystrybucją węgla, dlatego w ramach porozumienia zamówienia chcemy realizować wspólnie z gminą Bytów - zapowiada Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy.

Gmina Studzienice

Ok. 160 t. węgla chcą kupić mieszkańcy gminy Studzienice. - Do tej pory wstępne deklaracje złożyło nieco ponad 50 osób w sumie na 46 t groszku i 28 t orzecha. Musimy zakupić pełne transporty po 25 t każdy, dlatego pierwszej frakcji kupimy dwie łódki, a drugiej jedną. Podobną ilość sprowadzimy w przyszłym roku - zapowiada Bogdan Ryś, wójt Studzienic. Gmina niebawem zawrze umowę z prywatnym składem, który zajmie się dystrybucją paliwa dla mieszkańców gminy. - Niebawem w urzędzie oraz na stronie internetowej będzie dostępny wzór ostatecznego wniosku o zakup węgla na preferencyjnych warunkach. Po zapłaceniu należności mieszkaniec otrzyma zaświadczenie, które upoważni go do odbioru odpowiedniej ilości we wskazanym przez nas składzie w Bytowie. Można to zrobić własnym transportem lub za dodatkową opłatą węgiel zostanie zaworkowany i dowieziony na miejsce. Pierwsza partia trafi do nas w drugiej połowie listopada po podpisaniu umowy z PGE Paliwa - mówi B. Ryś.

Gmina Tuchomie

W gminie Tuchomie złożono blisko 60 deklaracji. - To niewielka część z 330 osób, które w naszej gminie otrzymały dodatek węglowy. Prawdopodobnie nasi mieszkańcy już wcześniej zaopatrzyli się w opał i nie czekali z tym na ostatnią chwilę - mówi Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomia. Połowa zgłoszonego zapotrzebowania dotyczy groszku, a druga orzecha. - Z tego, co usłyszeliśmy podczas konferencji z wojewodą, groszek sprzedawany na preferencyjnych zasadach będzie miał tę sama granulację i wartość energetyczną co popularny ekogroszek. Mieliśmy w tej sprawie dużo zapytań ze strony mieszkańców - mówi J. Lewi Kiedrowski. Również w tej gminie dystrybucją zajmie się prywatny podmiot. - Przygotowaliśmy już projekt umowy, którą lada dzień chcemy podpisać z przedsiębiorcą z Bytowa. Jest korzystna dla mieszkańców, bo skład zobowiązuje się, że w cenie węgla dowiezie go na miejsce. Gdy pierwsza partia węgla dotrze, powiadomimy zainteresowanych mieszkańców o możliwości uiszczenia opłaty i odbioru opału - mówi wójt Tuchomia.

Gmina Czarna Dąbrówka

W Czarnej Dąbrówce potrzeby szacowane są na ok. 100 t. - Na miejscu nie mamy żadnego podmiotu handlującego węglem, dlatego musimy urządzić własny skład. Zakupiliśmy płyty betonowe, które ułożymy na terenie PSZOK-u. Jest tam już waga i pozostały sprzęt potrzebny do dystrybucji. W drodze zapytania ofertowego wyłoniliśmy już prywatną firmę, która przywiezie nam węgiel na miejsce. Myślę, że w przyszłym tygodniu zawiążemy umowę z PGE Paliwa. Po analizie wszystkich kosztów szacujemy, że nasi mieszkańcy będą mogli kupić tonę orzecha i groszku za ok. 1,9 tys. zł - mówi Jan Klasa, wójt Czarnej Dąbrówki.

Gminy będą się zaopatrywały w węgiel m.in. w Polskiej Grupie Górniczej, PGE Paliwa i Węglokoksie. Po zawarciu umowy ustalone zostaną czas i miejsce odbioru. Samorządy będą miały 60 dni na zapłacenie faktury. Mieszkańcy uprawnieni do jego zakupu mogą nabyć węgiel w dwóch partiach. Pierwszą do końca tego roku, a drugą do 30.04.2023 r.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do