
150 tys. litrów pomieści metalowy pojemnik, który zamontowano na dworcu w Bytowie. To największy podziemny retencyjny zbiornik zamontowany dotąd na zlecenie gminy Bytów.
Rankiem 21.09. podpięta dwoma łańcuchami do ramienia dźwigu metalowa beczka podniosła się z naczepy ciężarówki (ta przywiozła ją aż z południa Polski). Następnie powolutku, by uniknąć rozhuśtania ważącej tony konstrukcji, przeniesiono ją nad głęboki na kilka metrów dół wykopany z grubsza tam, gdzie przedtem stał dworcowy szalet. Potem delikatnie zbiornik opuszczono na dno. Cała operacja trwała kilkanaście minut.
Zbiornik ma stanowić bufor dla wody opadowej, która spływać będzie z powierzchni nieprzepuszczalnych (zabruki, nawierzchnie asfaltowe, dachy) na przebudowanym dworcu. Deszczówka ona trafiać do przepływającej obok Borui, ale w ilości nie większej niż 32 l na sekundę. Tymczasem przy mocnym opadzie należy spodziewać się bardziej intensywnego odpływu. - Potrzebna była więc przestrzeń, gdzie na pewien czas woda zatrzyma się, poczeka. To zbiornik retencyjny. Na tradycyjny staw na powierzchni nie mieliśmy miejsca, padło więc na pojemnik podziemny - wyjaśnia burmistrz Ryszard Sylka. Dla bezpieczeństwa w tym miejscu na powierzchni nie zostanie poprowadzona żadna droga, jedynie chodniki i nasadzona zieleń. Zanim deszczówka trafi do podziemnej olbrzymiej beczki, przejdzie przez separatory, w których trochę się podczyści.
To nie pierwszy podziemny zbiornik retencyjny wybudowany na zlecenie gminy Bytów. Jednak ten na dworcu jest jak dotąd największy. Zmieści się w nim 150 m3.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!