
„Niewielkie, klimatyczne obrazy, jak z bajki, dopracowane w każdym szczególe do perfekcji. Robią wrażenie magicznych kadrów” - czytamy w zaproszeniu na wystawę obrazów Kaji Wróblewskiej w Muzeum Zachodniokaszubskim. I tak rzeczywiście było.
Jej wernisaż odbył się 25.11. w małej sali wystawowej II piętra Domu Zakonnego bytowskiego zamku. O godz. 18.00 zjawiła się autorka prac oraz sporo jej przyjaciół i mieszkańców Jeleńcza, gdzie od 20 lat remontuje starą szkołę. Kilkadziesiąt obrazów w większości powstało z kolei w atelier, które Kaja Wróblewska ma w Dusseldorfie. Na wystawie w Bytowie pokazała serię „Igraszki z żabą”. - Ten motyw zaczął się od obrazu, którego jeszcze nie dokończyłam. Przy pracy nad nim zrobiłam tyle szkiców, że potem już tylko je dokańczałam. Tak powstało ponad 40 obrazów - mówi artystka. Żaby w żywozielonym kolorze są głównymi bohaterami malowideł farbami olejnymi bądź atramentem na lnianych lub drewnianych podobraziach. Część z nich ma wypukłą fakturę, co K. Wróblewska osiągnęła, naklejając ziarna gorczycy, grochu, a nawet orzechy laskowe.
Oprócz tych o żabach, na wystawie znalazło się też 26 ilustracji do książek. - Większość powstała z myślą o utworze dla dzieci. Powstały najpierw, a dopiero potem zainspirowały mojego przyjaciela filozofa, który świetnie wywiązał się zadania. Książka już jest napisana, czeka na wydanie - dodaje artystka.
Kto sam chce się przyjrzeć kilkudziesięciu obrazom z motywem żaby, ma na to czas do 24.12. Ekspozycję zorganizowało muzeum oraz bytowskie Stowarzyszenie Kobiet na Rzecz Kobiet.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!