Reklama

Jesienne smaki

20/10/2017 09:42

Choć wyłączyli prąd, imprezie, w której brało udział kilkadziesiąt osób, to nie zaszkodziło.


12.10. już po raz kolejny na Święto Dyni zaprosił Gminny Ośrodek Kultury w Tuchomiu. W jesiennym wystroju w Centrum Międzynarodowych Spotkań wszystkie miejsca zostały zajęte jeszcze przed godz. 17.00.


Do konkursu kulinarnego na najlepszą potrawę z dyni zgłoszono 13 dań w trzech kategoriach. Poza tym najmłodsi rywalizowali o miano najładniej wykonanej ozdoby. Gdy Oliwia i Przemek Lew-Kiedrowscy, Aniela i Michał Zmuda-Trzebiatowscy oraz Ania i Xavier Kłączynscy ustawiali swoje ozdoby na stole, zgasło światło. Ale nie przerwano. Brak prądu nie przeszkodził w występie chóru Sami Swoi, który rozśmieszał publiczność. Wszędzie rozstawiono świece, które jeszcze dodały klimat jesiennemu spotkaniu.


Potem jury w składzie: Stefania Malczewska, Ewa Kalisz, Karolina Materek oraz Diana Krywiak oceniały zgłoszone do konkursu dania. Brały pod uwagę nie tylko smak, ale też wygląd i oryginalność. W trakcie obrad jury podano publiczności przygotowaną przez CMS zapiekankę makaronową z dynią, fetą i suszonymi pomidorami. W kategorii przetwory wygrała Halina Chamier Gliszczyńska z Tągowia. Pierwsze miejsce w daniach wytrawnych zajęła zupa dyniowa przygotowana przez Krystynę, Marylę, Sylwię, Elizę i Annę z Masłowic Tuchomskich, drugie za chleb z dynią i szpinakiem przypadło H. Chamier Gliszczyńskiej, a trzecie za zestaw dwudyniowy, otrzymały panie z Masłowic Tuchomskich. Wśród słodkości królował sernik dyniowy z pomarańczą na korzennym spodzie, który przygotowała Magdalena Lew Kiedrowska z Ciemna. Drugie miejsce zajęła Marzena Zmuda Trzebiatowska z Łąkiego (gm. Lipnica) za babeczki z dynią i jabłkiem. Naleśniki z dynią zapewniły Bogumile Prondzinskiej z Gliśna Wielkiego (gm. Lipnica) trzecie miejsce. - Rozpływający się w ustach nie za słodki sernik i zupę dyniową punktowaliśmy najwyżej szczególnie za harmonię smaków i świetne połączenie produktów - tłumaczyła werdykt S. Malczewska.


Podczas imprezy na ścianach podziwiano obrazy Malwiny Dzwonkowskiej ze Stężycy. To zapowiedź wernisażu, który odbędzie się tam 26.10.


Sernik dyniowy z pomarańczami na korzennym spodzie według Magdaleny Lew Kiedrowskiej


Składniki


Spód z ciastek czekoladowych:


200 g kruchych ciastek czekoladowych


70 g masła


1 łyżeczka przyprawy korzennej


Masa serowa:


2 opakowania waniliowego serka homogenizowanego


300 g puree z dyni


50 g cukru pudru


1 pomarańcz


400 ml śmietanki 30%


1 łyżeczka przyprawy korzennej


20 g żelatyny


Żelka pomarańczowo-dyniowa


100 g puree z dyni


3 pomarańcze


30 g cukru


15 g żelatyny


Krok 1: Przygotowujemy spód. Myjemy dynię, wydrążamy pestki, kroimy na cząstki i układamy na blaszce. Na nią wylewamy odrobinę wody i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 160oC. Pieczemy przez 35 min. Upieczoną dynię studzimy, oddzielamy miąższ od skórki. Dokładnie miksujemy miąższ. Oddzielamy potrzebną ilość. Resztę możemy zamrozić lub wykorzystać do innego dania. Ciastka czekoladowe kruszymy. Dodajemy przyprawę korzenną i roztopione masło. Dokładnie mieszamy i przekładamy na dno formy. Ugniatamy. Formę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180oC na 10-12 min. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.


Krok 2: Łączymy składniki masy. Pomarańcze myjemy. Ścieramy skórkę i wyciskamy sok. W soku maczamy żelatynę, a następnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofalówce. Puree z dyni łączymy z otartą skórką z pomarańczy, przyprawą korzenną i rozpuszczoną żelatyną. Całość miksujemy i łączymy z serkiem homogenizowanym. Dokładnie mieszamy. Masę łączymy z ubitą śmietanką. Gotową przekładamy na wcześniej wystudzony spód i wkładamy do lodówki na 2-3 godziny do całkowitego zestalenia się masy.


Krok 3: Układanie żelki na serniku. Pomarańcze myjemy. Z jednej ścieramy skórkę, a z wszystkich wyciskamy sok. Musi go być 200-250 ml. W 100 ml namaczamy żelatynę. W garnku zagotowujemy sok, puree z dyni i skórkę z pomarańczy. Dodajemy namoczoną żelatynę. Mieszamy do momentu rozpuszczenia. Wszystko miksujemy i odstawiamy do ostygnięcia. Gdy żelka będzie już chłodna i zacznie tężeć, wylewamy ją równomiernie na sernik i ponownie wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Gotowy sernik dekorujemy płatkami czekoladowymi i cząstkami pomarańczy. Możemy użyć także listków mięty lub melisy.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do