Reklama

Góra odpadów w Sierznie będzie wyższa

28/03/2021 15:20

Do 187 metrów n.p.m. będzie mogła urosnąć góra odpadów na składowisku w Sierzne. Zakład musi się też dostosować do ostrzejszych przepisów przeciwpożarowych. Jednym z elementów będzie nowy wyjazd na drogę wojewódzką 212.

Czy Górze Siemierzyckiej, najwyższemu wzniesieniu na Pojezierzu Bytowskim, w pobliżu rośnie konkurencja? Na razie nie. Naturalny lider rankingu mierzy 256,5 m n.p.m. Po ostatnich pomiarach geodezyjnych wiadomo, że góra odpadów, od kilkunastu lat rosnąca na terenie Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Sierznie, ma zaledwie 182 m n.p.m. Władze firmy chcą jednak, aby jeszcze nieco urosła. - Gdy zaczynaliśmy, rzędne tego terenu osiągały ok. 165 m. Mamy zgodę na korzystanie z czaszy do wysokości 183 m. Szacujemy, że jej zapełnienie zajęłoby nam ok. roku. Kilka lat temu udało nam się uzyskać zgodę na budowę nowego składowiska, niestety w tej chwili nie ma możliwości pozyskania dofinansowania na ten cel. Musielibyśmy je przygotować tylko z własnych środków, a szacowany koszt to ok. 7 mln zł - mówi Jerzy Szpakowski, prezes ZZO Sierzno. Kurcząca się pojemność miejsca, gdzie trafiają odpady, które nie nadają się do recyklingu lub innego zagospodarowania, to problem, który uda się odsunąć w czasie. - Otrzymaliśmy wstępną zgodę marszałka województwa na podwyższenie obecnego składowiska. Musimy tylko przygotować niezbędną dokumentację. To rozwiązanie znacznie tańsze, bo możemy korzystać z istniejącej infrastruktury, dróg dojazdowych, systemów zbierania odcieków itp. Nowe pozwolenie wydłuży możliwość korzystania z obecnej czaszy nawet o kilka lat - mówi J. Szpakowski. Budowa nowej zostanie tylko przesunięta w czasie. - Spółka prowadzi przygotowania dokumentacji potrzebnej do rozpoczęcia budowy. Chcemy być gotowi, gdy pojawią się jakieś źródła wsparcia - mówi J. Szpakowski. Gdy będą środki, budowa nowego miejsca do składowania odpadów wraz z infrastrukturą może potrwać ok. roku.

Znacznie szybciej musi się rozpocząć dostosowywanie składowiska do nowych wymogów przeciwpożarowych. To efekt licznych doniesień o pożarach składowisk w całej Polsce. Chociaż duża część to przypadki prób pozbycia się problemu przez właścicieli nielegalnych magazynów z kłopotliwymi odpadami, pojawiły się nowe wymogi przeciwpożarowe, które mają zapobiec tego typu zdarzeniom. Niestety, dla wszystkich składowisk oznacza to dodatkowe ogromne nakłady, które trzeba będzie ponieść na modernizację obiektów. W takiej samej sytuacji jest zakład w Sierznie.

- Po przeprowadzonym ostatnio audycie wypunktowano listę niezbędnych zmian. Jedną z nich jest konieczność budowy drogiego wjazdu do zakładu. Mamy już uzgodnienie z Zarządem Dróg Wojewódzkich na jego lokalizację. Będzie się znajdowała w odległości 80 m od obecnie funkcjonującego, w stronę Bytowa. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinien być gotowy do września - zapowiada J. Szpakowski.

Zmodernizowana musi też zostać przestrzeń magazynowa. - Do 5 m podwyższone zostaną ściany oddzielające boksy na poszczególne frakcje. Szacujemy, że pochłonie to ok. 700 tys. zł. Projekt budowlany jest na ukończeniu. W kwietniu ogłosimy przetarg na wykonawcę. Prace mają się zakończyć do września. Aby inwestycje nie wpłynęły na podniesienie stawek za przyjęcie odpadów gminy, które są udziałowcami spółki zadeklarowały gotowość pokrycia połowy kosztów modernizacji - mówi J. Szpakowski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do