
Fight Club MMA Furia Bytów w restauracji Pizza&Wino podsumował wyjątkowo udany dla siebie rok. A było o czym rozmawiać.
Jedną z istotniejszych zmian dla bytowskiego klubu prowadzącego szkolenie w mieszanych sztukach walki i kickboxingu było przeniesienie się do nowej sali treningowej Max Fit Gym w Przyborzycach (wcześniej Furia prowadziła zajęcia w obiekcie przy ul. Lęborskiej). W nowym miejscu fighterzy Furii błyskawicznie poczuli się jak w domu, a ich praca została przekuta na sukcesy sportowe.
2024 rok obfitował w dobre wyniki bytowskich zawodników. Bank rozbił Tomasz Manikowski, który w kwietniu w Serbii został wicemistrzem Europy organizacji IMMAF. W listopadzie 19-letni zawodnik wystartował jeszcze w mistrzostwach świata w Uzbekistanie, jednak tam nie udało mu się wejść do strefy medalowej. W Taszkencie bytowiak przegrał z Francuzem Sarguisem Beloryanem, który ostatecznie został mistrzem świata. Tomek jako jedyny podczas tej imprezy zmusił Francuza do przewalczenia trzech pełnych rund, a o werdykcie zadecydowali sędziowie. Sarguis Beloryan wszystkie pozostałe walki wygrał przed czasem już w pierwszej rundzie. Komentatorzy ocenili pojedynek Tomka z Francuzem jako przedwczesny finał mistrzostw w kategorii ciężkiej.
Udanie startowali też inni fighterzy Furii, rywalizując w kilku ogólnopolskich galach mieszanych sztuk walki. Udanie debiutowali młodsi zawodnicy. Kamil Stenka w swoim pierwszym starcie wygrał na gali w Słupsku, potem dorzucił do tego wygraną w Brodnicy. Z kolei Igor Stelmasik zanotował zwycięstwo podczas zawodów w Tczewie. Do oktagonu wchodzili jeszcze Piotr Cierson, Bartosz Manikowski, Dariusz Gierszewski, Yaroslav Keibalo, Jan Antoniak, Maks Krasnovskj i Krystian Malek.
O wynikach sportowych i nie tylko działacze, trenerzy i zawodnicy rozmawiali podczas świątecznego spotkania w restauracji Pizza&Wino, które odbyło się w piątek 20 grudnia. Artur Smarzyński, założyciel klubu i trener podziękował wyróżniającym się zawodnikom, wręczając im upominki. Nie nie zapomniał o sponsorach, którzy wspierają sekcję. Szczególne podziękowania trafiły do Grzegorza Szymajdy z Xtreme Fitness Gym w Bytowie i Mariusza Piórkowskiego z firmy Seritex.
- Mieli być z nami jeszcze Piotr Dziewański z przedsiębiorstwa Kaszubska Rybka oraz Kamila Koska-Mach i Michał Mach z Kliniki Kosma, jednak zatrzymał ich natłok przedświątecznych obowiązków w pracy. Serdecznie dziękuję naszym partnerom za owocną współpracę. Bezcenne wsparcie. Jeśli chodzi o aspekt sportowy, był to dla nas udany pod wieloma względami rok. Na pierwszy plan wysuwają się sukcesy Tomka Manikowskiego. Tak naprawdę odbiły się one na cały klub i zawodników, którzy stali się jeszcze bardziej rozpoznawalni w polskim MMA. Cieszą debiuty kolejnych zawodników na galach, w kolejce, by wejść do oktagonu, są już kolejni adepci mieszanych sztuk walki – podsumowuje trener Artur Smarzyński.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie