
Ruszyła giełda nazwisk. Wygląda na to, że tej wiosny bytowiacy będą mieli wyjątkowo duży wybór, wskazując następcę Ryszarda Sylki.
Od kiedy Ryszard Sylka zaczął głośno mówić, że to jego ostatnia kadencja (rządzi gminą Bytów od 2006 r.), bytowiacy zaczęli się zastanawiać, kogo wystawi jego ugrupowanie w wyścigu do burmistrzowskiego fotela w 2024 r. Na tzw. giełdzie padały różne nazwiska. Mówiono m.in. o Marianie Gospodarku czy Aleksandrze Pradelli, ale ostatecznie Wspólnota Samorządowa ustaliła, że wystawi Pawła Dykiera.
Kim jest kandydat WS? 40 lat, żona, dwoje dzieci, wykształcenie wyższe ekonomiczne, od urodzenia bytowiak, pracuje w prywatnej firmie - tyle w skrócie. Jego doświadczenie z samorządem lokalnym to mandat w Radzie Miejskiej w latach 2014-2018. Trzecią kadencję jest sołtysem Dąbia. Jego pasją są książki, rower, nordic walking, ogrodnictwo i podróże.
- Wiem, co chciałbym zrobić. Program ogłoszę niedługo - powiedział nam P. Dykier. Kto stanie z nim w szranki? - Rozważamy 4-5 nazwisk. O tym, kto ostatecznie zostanie zatwierdzony jako nasz kandydat, zdecyduje nasz Zarząd Wojewódzki. Najpewniej nastąpi to jeszcze w styczniu - powiedział nam Andrzej Płaczkiewicz, sekretarz Zarządu Komitetu PiS w Bytowie. W gronie osób branych pod uwagę znalazł się m.in. A. Płaczkiewicz, który obecnie szefuje bytowskiemu biuru Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jak się dowiedzieliśmy, na razie PiS układa listy do sejmiku wojewódzkiego, potem przyjdzie kolej na listę do powiatu i wreszcie do naszych gmin (rady, wójtowie, burmistrzowie). Niewykluczone, że wśród wspomnianej 4-5 rozważanych w Bytowie osób znajdą się także kandydaci właśnie do Sejmiku czy Rady Powiatu.
W 2018 r. o fotel burmistrza starał się Mateusz Oszmaniec, który ostatecznie objął tekę wiceburmistrza. - Będę startował z Porozumienia Lokalnego - skomentował M. Oszmaniec.
Na liście w wyborach na burmistrza zobaczymy także Marcina Pacyno. - Będę kandydował. W tej chwili budujemy ugrupowanie, które trochę inaczej patrzy na Bytów niż obecna władza - powiedział nam M. Pacyno. Znany z organizowania i prowadzenia różnych imprez bytowiak o kandydowaniu wspominał już w ub.r. Nie ma co prawda doświadczenia w instytucjach samorządowych, ale sprawami z nimi związanymi zajmował się jako dziennikarz.
Kolejnym z kandydatów jest Piotr Wroński, który debiutuje w lokalnej polityce. Bytowiak, 40-latek, żonaty, 4 dzieci, jest przedsiębiorcą branży transportowej oraz finansowej. - Nasz komitet „Łączy nas Gmina Bytów” wystawi kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. Program mamy gotowy, publicznie zaprezentujemy go, jak tylko oficjalnie zostanie ustalony termin wyborów - mówi P. Wroński.
Nieoficjalnie mówi się też o Andrzeju Borzyszkowskim, powiatowym komendancie policji. Na razie trudno odgadnąć, czy zarejestruje się jako kandydat na burmistrza. Sam nie wypowiada się w tej sprawie. Prawdopodobnie, jeżeli się zdecyduje, publicznie potwierdzi start, kiedy przejdzie na emeryturę, czyli najpewniej w lutym.
W tej chwili zanosi się na to, że o burmistrzowanie ubiegać się będzie co najmniej 6 kandydatów. Każdy będzie budował swój komitet wyborczy, który wytypuje też swoich ludzi na listach do Rady Miejskiej. Jeden komitet maksymalnie może wystawić 27 osób, tzn. po 9 w 3 bytowskich okręgach. Oczywiście trudno się spodziewać, że każdej grupie stojącej za konkretnym kandydatem na burmistrza uda się namówić aż tylu, muszą jednak, bo tego wymagają przepisy, obsadzić w pełni co najmniej 2 okręgi, czyli najmniej 14 osobami. W sumie to duża liczba, minimalnie niemal setka, a maksymalnie ponad 160! To oznacza konieczność odbycia wielu rozmów, tak by przekonać potencjalnych kandydatów na radnych. Do tego każdy komitet będzie musiał dopełnić różnych formalności, m.in. wytypować pełnomocnika wyborczego i pełnomocnika finansowego. Poza nimi trzeba też znaleźć grupę zaufanych, kreatywnych, pracowitych ludzi, którzy zajmą się prowadzeniem kampanii. Dochodzi jeszcze zgromadzenie pieniędzy na reklamy, ulotki, teksty sponsorowane itd. Już wkrótce przekonamy się, kto podoła temu wszystkiemu i ostatecznie zarejestruje komitet i kandydatury.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie