Reklama

Drużyna U-2 wycofuje się z rozgrywek w wojewódzkiej lidze juniora C2

18/11/2020 09:20

Piłkarze U-2 Bytów nie zagrają już w wojewódzkiej lidze juniora C2. Po konsultacji z rodzicami działacze klubu zdecydowali się na wycofanie zespołu z rozgrywek. - Sytuacja pandemiczna jest dynamiczna i nie chcieliśmy ryzykować zdrowiem chłopców - mówi trener Cezary Kołakowski.

To nie była udana runda jesienna w wykonaniu piłkarzy U-2 Bytów, rywalizujących w wojewódzkiej lidze juniorów C2. Drużyna, złożona przede wszystkim zawodników ur. w 2008 r. (nominalnym jest rocznik 2007), miała kłopot z nawiązaniem walki z zespołami, które miały w swoich szeregach starszych zawodników. Po 11 kolejkach U-2 zamykało tabelę z zaledwie punktem na koncie. - W przypadku 12-13-latków różnica roku to ogromna różnica. Przegrywaliśmy warunkami fizycznymi - mówi trener Cezary Kołakowski.

W związku z pandemią koronawirusa pojawiły się tez problemy kadrowe. Niektórzy zawodnicy zostali objęci kwarantanną, inni łapali przeziębienia. Doszło nawet do tego, że drużyna U-2 nie pojechała na mecz 12 kolejki z Gedanią Gdańsk. - Przed meczem spotkaliśmy się w zaledwie 10-osobowym składzie. Wtedy też pojawiły się wątpliwości, czy warto kontynuować rozgrywki - mówi C. Kołakowski.

Dlatego działacze i trenerzy U-2 spotkali się z rodzicami zawodników. Wspólnie doszli do wniosku, że w obecnej sytuacji, gdy pandemia koronawirusa przybiera na sile, dalsze uczestnictwo w lidze nie ma sensu. - Sytuacja pandemiczna jest dynamiczna i nie mogliśmy ryzykować zdrowiem chłopców, a jeżdżenie na mecze po całym województwie z pewnością byłoby narażaniem piłkarzy - zaznacza C. Kołakowski.

29.10. komisja ds. rozgrywek Pomorskiego Związku Piłki Nożnej przychyliła się do wniosku działaczy bytowskiego klubu i podjęła decyzję o wycofaniu drużyny U-2 z rozgrywek. Wszystkie dotychczasowe mecze z udziałem bytowiaków zostały anulowane. Ponadto na klub nałożono karę finansową w wysokości 600 zł. - 300 zł za walkower w meczu z Gedanią i 300 zł kary za wycofanie się z ligi to najniższy wymiar kary. Związkowi działacze rozumieli, w jakiej znaleźliśmy się sytuacji. Nasi młodzi piłkarze nadal będą trenować. Gdy tylko sytuacja się nieco uspokoi, pomyślimy o sparingach i udziale drużyny w turniejach - zapowiada C. Kołakowski.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do