
Śnieg, mróz i roztopy odbiły się na stanie nawierzchni dróg. W wielu miejscach asfalt po zimie przypomina szwajcarski ser. Drogowcy już rozpoczęli łatanie dziur na bytowskich drogach.
- Pracuje 5 naszych ekip. Masą na zimno uzupełniają ubytki na najgorszych odcinkach. Pracy rzeczywiście jest dużo, bo zima tym razem nie była łaskawa, pokazała swoje najgorsze oblicze, wystawiając na próbę szczególnie te najstarsze dywaniki. W ostatnim czasie powstało dużo nowej nawierzchni, dlatego liczymy, że mimo trudnej sytuacji, szybciej niż zwykle uporamy się z wiosennym remontem - mówi Marian Miazga, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie. Brygady remontowe pojawiły się m.in. na terenie gmin Lipnica i Czarna Dąbrówka. - Największe dziury są na odcinkach w okolicach Jasienia, Poborowa, Upiłki, Prądzony i Borzyszków - mówi M. Miazga.
Roboty wykonywane są siłami pracowników Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie, dlatego kosztem jest tylko zużywana masa bitumiczna.
Drogowcy wyjechali również na trasy wojewódzkie. - Rozpoczęliśmy pracę, gdy tylko ustąpiły śniegi. Są miejsca, gdzie występują niewielkie ubytki w nawierzchni. Monitorujemy sytuację na bieżąco. Co drugi dzień objeżdżamy naszą sieć dróg. Jeżeli tylko pojawi się potrzeba, wysyłamy ludzi, którzy naprawiają asfalt masą na zimno - mówi Roman Jankowski, kierownik bytowskiego rejonu Zarządu Dróg Wojewódzkich. Zawarto też już umowy na poważniejsze prace, które rozpoczną się późną wiosną. - Gdy tylko pogoda pozwoli i temperatura wzrośnie do kilkunastu stopni powyżej zera, rozpoczniemy naprawy betonem asfaltowym i grysem. Na naprawy polegające na wycięciu fragmentu zniszczonej nawierzchni i uzupełnieniu jej betonem asfaltowym w tym roku wydamy ponad 740 tys. zł. Kolejne 400 tys. zł przeznaczymy na naprawy cząstkowe emulsją i grysem - mówi R. Jankowski. Kwota przeznaczona na remonty jest podobna do lat poprzednich, ale wraz z przebudową lub wymianą nawierzchni na dłuższych fragmentach, ZDW ma znacznie mniej odcinków do naprawy. - Tylko w ostatnich trzech latach na nowe nawierzchnie ze środków samorządu województwa pomorskiego wydaliśmy w sumie 67 mln zł. W 2018 zrobiliśmy 8,5 km za 5 mln zł, w 2019 r. 17,3 km za 51 mln zł, a w 2020 r. 18,5 km za 10,7 mln zł. Myślę, że kierowcy podróżujący naszymi drogami po Ziemi Bytowskiej odczuwają różnicę w stosunku do tego, co było jeszcze kilka lat temu - mówi R. Jankowski. W tym roku przybędą kolejne duże łaty. - Na 2021 r. zaplanowaliśmy remont 3 km odcinka za Lipnicą. W efekcie po jego wykonaniu od stolicy powiatu do jego granicy w stronę Chojnic przejedziemy po zupełnie nowej nawierzchni. W tym roku połączymy też odcinek z Jamna do Parchowa. Wtedy cała trasa 228, od Bytowa do Parchowa, praktycznie też będzie nowa. W niedalekiej przyszłości przebudowany zostanie fragment przez Parchowo. Niebawem wyłoniony zostanie wykonawca projektu przebudowy tego odcinka - mówi R. Jankowski. Na odnowienie lub przebudowę czeka jeszcze połowa trasy do Czarnej Dąbrówki oraz droga 209 od Borzytuchomia do Suchorza.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!