
- Nie sztuką jest zrobić ćwiczenia na lodzie, który mierzy 20 cm, bo taki raczej się nie załamie. Ale już ten topniejący, kruchy to idealne warunki - mówi Damian Chamier Gliszczyński z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tuchomiu.
Ostatnie lata nie sprzyjały ani wędkarzom, ani miłośnikom jazdy na łyżwach. Zimy niemal nie było. Bynajmniej nie takiej, że zbiornik pokrywał się grubą warstwą lodu. W tym roku jednak cieszyliśmy się kilkoma tygodniami z ok. 20-centymetrową pokrywą na jeziorach. Nie wszyscy jednak byli dostatecznie ostrożni. Szczególnie w styczniu jeszcze przed prawdziwymi mrozami. Przekonało się o tym dwóch wędkarzy w Bochowie (gm. Czarna Dąbrówka), pod którymi załamał się lód. Na szczęście udało się szybko wydostać ich na powierzchnię. - Takie sytuacje pokazują, jak ważne jest, abyśmy my, jako strażacy ochotnicy również potrafili pomóc poszkodowanym. Musimy uważać na siebie, aby samemu nie dostać się np. pod zamarzniętą pokrywę, ale także by szybko reagować, bo liczy się każda minuta - mówi D. Chamier Gliszczyński, strażak ochotnik.
OSP Tuchomie, w której służy, zorganizowała dla swoich druhów szkolenie w dniach 24-26.02. Część teoretyczna odbyła się w sali edukacyjnej „Iskierka” w tuchomskiej remizie. Na część praktyczną przenieśli się nad jezioro Długie do Tuchomka. W szkoleniu wzięło udział 12 osób. - Dawno takich nie organizowaliśmy, bo nie było pogody. Teraz też nie chcieliśmy robić ich na grubej tafli, bo to nie oddaje warunków, w jakich przeważnie dochodzi o załamań lodu pod człowiekiem. Poczekaliśmy, aż nieco się ociepli i pokrywa stanie się cieńsza. Ważne, że w szkoleniu mogli wziąć udział ochotnicy, którzy 3-4 lata temu dołączyli do naszej jednostki, a jeszcze nie mieli okazji, aby zapoznać się z takim ratownictwem - tłumaczy D. Chamier Gliszczyński. Strażacy przećwiczyli wyciąganie osoby poszkodowanej przy pomocy m.in. desek ortopedycznych, drabiny. Sami sprawdzali, jak pracuje się w specjalnych kombinezonach. - Część sprzętu, taki jak np. raki na buty, zakupiliśmy niedawno ze środków otrzymanych w ramach 1% przekazanego na naszą jednostkę. To też okazja do ich przetestowania - dodaje strażak.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!