Reklama

Coraz bliżej odbudowy dworku Styp-Rekowskich w Płotowie. Ważna decyzja zapadnie w czwartek

19/12/2023 17:20

Choć przez lata wydawało się, że po dworku Styp-Rekowskich z Płotowa pozostaną jedynie wspomnienia i fotograficzna dokumentacja, ten wkrótce znów może stanąć na swoim dawnym miejscu.

To, czy tak się stanie, zależy od tego, czy w budżecie województwa pomorskiego na 2024 r. znajdzie się zapis o finansowaniu pierwszych prac zawiązanych z odbudową dworku. W projekcie wojewódzkich wydatków, który zostanie przedstawiony radnym wojewódzkim do głosowania w przyszłym tygodniu, pozycja ta się znajduje, a szanse na jej przyjęcie są bardzo duże. Najpewniej w przekonaniu radnych pomoże też wizyta, z jaką ich komisja kultury przyjechała 12.12. do Płotowa. Poza komisją na czele z jej przewodniczącą Danutą Rek, przyjechali jeszcze przewodniczący sejmiku Jan Kleinschmidt, wiceprzewodniczący Hanna Zych-Cisoń oraz Piotr Karczewski, a także dyrektor departamentu kultury Urzędu Marszałkowskiego Władysław Zawistowski. - Najpierw oprowadziliśmy naszych gości po Muzeum Szkoły Polskiej. Potem przeszliśmy do pobliskiej zagrody Styp-Rekowskch, gdzie mówiliśmy o zasadności i celu odbudowy starego dworku. W budynku mogłoby się mieścić muzeum poświęcone kaszubskiemu pograniczu - mówi Tomasz Siemiński, dyrektor Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie.

- W stworzenie muzeum kaszubskiego pogranicza chodzi nie tylko o cele muzealne. Taka instytucja jest bardzo ważna dla naszej społeczności. Tradycje związane z granicą ciągle są u nas żywe, to część naszej tożsamości, co było widać choćby podczas ostatniej promocji książki poświęconej tej tematyce, na której ludzi nie mieścili się w sali. Muzeum byłoby miejscem spotykania się, prowadzenia warsztatów, dyskusji w plenerze i pod dachem - mówi prof. Cezary Obracht-Prondzyński, który też brał udział w spotkaniu w Płotowie.

Jeżeli w tym tygodniu (21.12.) sejmik zatwierdzi pieniądze na dworek, zostaną one wydane na stworzenie koncepcji nowego obiektu. Ta powinna powstać do lipca przyszłego roku. Potem można by zlecić przygotowanie projektu technicznego, a po nim budowę. Z dworku do dziś nie zachowało się wiele, nie licząc wspomnień i stosunkowo obfitej dokumentacji zdjęciowej. Niestety, fotki dotyczą przede wszystkim zewnętrznego wyglądu. Mamy też drzwi oraz kafelki podłogi z przedsionka. Niewiele, ale specom od dawnego drewnianego kaszubskiego budownictwa powinno wystarczyć.

Sama budowa może pochłonąć 2-3 mln zł. Taki wydatek samorząd województwa może chcieć rozłożyć na dwa lata, więc finału budowy należy się spodziewać najszybciej w 2026 r.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do