
Mieszkańcy Osławy Dąbrowy nie chcą, by gmina rozebrała pomost na ich ulubionym kąpielisku na jez. Krążno.
- Pod petycją, którą w tym tygodniu skierowaliśmy do Urzędu Gminy, podpisały się 73 osoby. Podpisy zbieraliśmy tylko w ostatni weekend, nikt nie odmówił poparcia. Wczoraj mieliśmy też zebranie wiejskie w tej sprawie - mówi sołtys Osławy Dąbrowy, Wioletta Cyra-Bazal, dodając: - To nasze ulubione kąpielisko. Deklarujemy, że pomożemy w naprawie pomostu. Mamy też ustną zgodę właściciela jeziora. W swoim liście do urzędu napisali m.in.: „(...) zwracamy się z uprzejmą prośbą o pozostawienie nad tym akwenem pomostu, który dzięki jego [właściciela jeziora - przyp. red.] przychylności, a także prospołecznej działalności Urzędu Gminy w Studzienicach powstał w tym miejscu wiele lat temu. Wówczas właściciel akwenu zawarł z urzędem na czas nieokreślony umowę w tej kwestii. Potwierdzono to w rozmowie z emerytowanym pracownikiem Urzędu Gminy w Studzienicach - Edmundem Brodziakiem. Wg jego relacji właściciel jeziora i gruntu udostępnił miejsce, natomiast gmina zobowiązała się wybudować i utrzymywać pomost w należytym stanie. Od tamtej pory służy rekreacji, szczególnie mieszkańcom Sołectwa Osława-Dąbrowa. Pojawiają się tu również mieszkańcy okolicznych wsi, jak chociażby Studzienic czy Ugoszczy. W okresie letnim przybywają tu szczególnie chętnie rodzice ze swoimi pociechami (...)”.
Cała sprawa wybuchła po tym, gdy gmina zapowiedziała, że rozbierze nadgryziony już zębem czasu pomost. - Wcześniej zwrócił się do nas właściciel jeziora. Zostawił zdjęcia zrujnowanego pomostu i powiedział, że albo go naprawimy, albo mamy go zabrać. Byliśmy tam na miejscu. Zobaczyliśmy tabliczkę „Zakaz kąpieli”. Poza tym koszty remontu oszacowaliśmy na ok. 12 tys. zł. A tyle nie zabezpieczyliśmy w budżecie gminy, bo wcześniej nikt nam nie zgłaszał, że trzeba naprawić pomost. Postanowiliśmy go więc zdemontować - mówi studzienicki wicewójt Maciej Pluto Prondziński. - Jeżeli jednak mieszkańcy Osławy chcą, by pomost pozostał i deklarują pomoc w naprawie, pozostawimy go na miejscu - dodaje.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie