
- Dzieci najczęściej mówiły, że sowę widziały w zoo. Nic dziwnego, to bardzo ostrożny ptak - mówi Katarzyna Kędziora z Nadleśnictwa Osusznica, która z uczniami Zespołu Szkół w Lipnicy rozmawiała o tych ptakach.
Rozpoczyna się okres lęgowy sów. Z tej okazji Lasy Państwowe przeprowadziły akcję „Co w lesie huczy?”. W jej ramach przybliżono wiedzę o tych zwierzętach. W Zespole Szkół w Lipnicy specjalną lekcję poprowadziła Katarzyna Kędziora z Nadleśnictwa Osusznica. Mówiła m.in. o tym, że nie wszystkie sowy prowadzą nocny tryb życia. Pokazywała pióra, a także tzw. wypluwki. - To niestrawione resztki jedzenia, które są wypluwane przez sowy. Mogą się znajdować w nich także kości i pióra. Na tej podstawie możemy określić konkretny gatunek - mówi K. Kędziora. Uczyła także, jak odróżnić ptaki na podstawie wyglądu i zachowania. - Powtarzałam jednak, że dużo częściej można sowę usłyszeć niż zobaczyć. To bardzo płochliwe zwierzęta - mówi K. Kędziora.
Z kolei Nadleśnictwo Bytów zorganizowało konkurs plastyczny, na który należy wykonać sowy z surowców wtórnych. - Połączyliśmy akcję tematyczną Lasów Państwowych z ekologią - mówi Justyna Czaban-Jereczek z Nadleśnictwa Bytów. Zadaniem uczestników było wykonanie sowy. - Zaskoczyła mnie pomysłowość uczestników - mówi J. Czaban-Jereczek. Na zwycięzców czekają nagrody, m.in. powerbanki, zestawy miodów, notesy, książki dotyczące sów, a nawet deski kuchenne.
- Ptaki należą do pożytecznych zwłaszcza dla rolników. Żywią się bowiem gryzoniami, które niszczą plony - mówi J. Czaban-Jereczek. Na terenie Nadleśnictwa Bytów zanotowano występowanie sóweczki i włochatki. - Niełatwo je wypatrzyć, to skryte zwierzęta. Naszemu leśniczemu udało się sfotografować akurat te dwa gatunki. Myślę jednak, że także i inne można u nas spotkać - mówi J. Czaban-Jereczek. Z kolei w Nadleśnictwie Osusznica dodatkowo spotkać można puchacza. - Na lekcjach tłumaczyłam dzieciom, że jest wyjątkowo płochliwy. Do tego stopnia, że przestraszona samica może porzucić jaja i do nich nie wrócić. Pozostawione bez opieki mogą także stać się łupem drapieżników - wyjaśnia K. Kędziora.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!