Reklama

Cięcia na liście gminnych inwestycji w Bytowie

04/08/2021 17:20

Trochę więcej za przebudowę 5 ulic w centrum miasta, podobnie za staw retencyjny na Jeziorkach, jednak za pogłębienie Bytowy już dwa razy tyle, ile się spodziewano no i 4 mln ponad kosztorys w przypadku stacji zagospodarowującej odpady z oczyszczalni. Nie na wszystko wystarczy pieniędzy. Będą cięcia na liście gminnych inwestycji.

W bytowskim ratuszu głowią się skąd wziąć dodatkowe pieniądze na zaplanowane inwestycje. W lipcu miejscy urzędnicy otworzyli oferty w czterech przetargach i przeprowadzili jedno zapytanie o cenę. We wszystkich przypadkach okazało się, że potencjalni wykonawcy żądają więcej, niż zaplanowano w tegorocznym budżecie. I tak na staw na Jeziorkach, który ma ratować przed zalaniem okolicy w związku z obfitymi opadami zarezerwowano 552 tys. zł. Tymczasem na przetarg zgłosiła się tylko jedna firma, która zażądała o 38 tys. zł więcej. Kosztorysy rozminęły się też z ofertami na przetargach dotyczących przebudów dwóch ulic w śródmieściu. Na pierwszy, dotyczący ul. Wąskiej, w kasie miejskiej zabezpieczono 147 tys. zł, podczas gdy oferty firm budowlanych opiewały na 242 i 212 tys. zł. W drugiej części przetargu, tym dotyczącym ul. Krótkiej. Zaproponowane ceny też były wyższe. W budżecie zapisano 472 tys. zł, a oferenci zaproponowali 599 i 581 tys. zł. Stosunkowo duża konkurencja, startowały 4 firmy, nie uchroniły przed niedoszacowaniem przetargu na stację zagospodarowującą odpady ściekowe przy bytowskiej oczyszczalni ścieków. Tam proponowane ceny kształtowały się od 12,8 do 18,5 mln zł, podczas gdy ratusz wcześniej przygotował zaledwie 8,5 mln zł. Kolejna procedura też nie zakończyła się po myśli władz miejskich. Chodzi o pogłębienie Bytowy wzdłuż bulwaru przy Bytowskim Centrum Kultury. Jak tłumaczono w ratuszu, miałoby to przyspieszyć spływ wód opadowych, ograniczając zalania w dolnej części miasta. Na ten cel przygotowano 512 tys. zł, ale oferta (jedyna) opiewała aż na 1,1 mln zł. Jak pokazało inne zapytanie ofertowe (procedurę tę stosuje się przy mniejszych zamówieniach) w budżecie zagwarantowano także za mało na prace projektowe. 100 tys. zł gmina miała wydać na projekt nowej sali wiejskiej w Mądrzechowie oraz roboty przewidziane na cmentarzu komunalnym przy ul. Popiełuszki (nowy parking, dom pogrzebowy oraz wyznaczenie alejek, zadrzewień itd.). Zwrócono się do 6 firm. W sprawie sali nadeszły tylko dwie oferty 43 i 72 tys. zł, zaś co do cmentarza jedna (183 tys. zł!). Obie razem ponad dwukrotnie przekraczają wspomniane 100 tys. zł. 

- Wszystkie te szacunki kosztów powstały w ub.r., kiedy przygotowywaliśmy założenia do tegorocznego budżetu gminy. Wtedy ceny, zwłaszcza materiałów budowlanych, były znacznie niższe niż obecnie. W tym roku poszybowały w górę. Właśnie tą podwyżką oferenci tłumaczą tak wysokie ceny. Teraz albo poszukamy dodatkowych pieniędzy, by jednak zrealizować inwestycje, albo z nich zrezygnujemy. A co do projektów sali i zagospodarowania cmentarza i tak musimy rozpisać przetarg, bo kwoty zaoferowane przez projektantów już nie kwalifikują się na procedurę zapytania o cenę, są za wysokie - tłumaczy wiceburmistrz Jacek Czapiewski.

M.in. z tego powodu zwołano nieplanowaną wcześniej sesję Rady Miejskiej. Radni dyskutowali nad zmianami w budżecie gminy, które dadzą dodatkowe środki na wspomniane inwestycje. Nie na wszystko jednak starczy, bo w sumie chodzi aż o 5 mln zł. Ostatecznie Ratusz jednak zleci budowę stawu i kanału burzowego na osiedlu Jeziorki. Zrezygnuje jednak z pogłębienia rzeki Bytowy wzdłuż bulwaru przy BCK.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do