
- Wodociągi Miejskie, prowadząc rurociąg, podcinają korzenie starego dębu - skarżą się mieszkańcy ul. Jeziornej w Bytowie. Chociaż dyrektor miejskiej spółki zapewnia, że drzewu nic się nie stanie, w niedalekiej przyszłości będą oni musieli się pogodzić z faktem, że za ich oknami widok zmieni się na mniej sielski.
Północne granice miejskiej zabudowy znów przesuwają się w stronę Pomyska Wielkiego. Przyjęty w 2009 r. miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Przy Lesie” zakładał przeznaczenie terenów przylegających do jednego z najstarszych w Bytowie osiedli domków jednorodzinnych, pod budownictwo mieszkaniowe. Nowe parcele powstały m.in. na ponad 7-hektarowym obszarze w sąsiedztwie ul. Jeziornej. To ona stanowi obecnie granicę zabudowy w tej części miasta. Niebawem to się zmieni, bo dzisiejsze pola uprawne przylegające do Jeziorek mogą być zabudowywane. Proces już się rozpoczął. Powstały tam pierwsze domy jednorodzinne, więc Wodociągi Miejskie, wcześniej niż planowały, ruszyły z uzbrojeniem terenu. - Chcemy odpowiadać na faktyczne potrzeby, dlatego budujemy pierwszą nitkę wodociągu, która umożliwi podłączenie istniejących budynków - mówi M. Rychter. Mieszkańcy ul. Jeziornej, obserwując prace ziemne w pobliżu starego dębu, wykazali się czujnością i troską o drzewostan. - To stary dąb szypułkowy. Już wcześniej walczyłem o niego, dlatego kiedy zobaczyłem, że zaczęli kopać pod drzewem, zmartwiłem się. Bałem się, że drzewo tego nie przetrwa. Myślę, że w tym miejscu można było to zrobić inaczej, aby nie spowodować tyle szkód - mówi mieszkaniec ul. Jeziornej. Dyrektor miejskiej spółki uspokaja. - Wodociąg został zaprojektowany blisko drzewa. Aby ograniczyć szkody, nieco je okrążamy, a dodatkowo jakieś dwa metry przed nim i dwa metry za nim robimy tzw. przewiert ręczny. Na głębokości 1,6 m, czyli pod systemem korzeniowym, rura zostanie wsunięta, a następnie zasypana. Jestem przekonany, że dzięki temu dąb w żaden sposób nie ucierpi - mówi M. Rychter.
W przyszłym roku rozpoczną się prace ziemne przy uzbrojeniu pozostałej części tego terenu. - Budowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej zgodnie z wieloletnim planem inwestycyjnym ma się rozpocząć w przyszłym roku. Jej łączny koszt to ok. 370 tys. zł. Całość będzie gotowa przed końcem 2022 r. Jeżeli pojawią się możliwości i finansowanie, jest szansa na wcześniejszą realizację - mówi M. Rychter.
Nieoficjalnie wiadomo, że zawiązała się też spółka, która w tym miejscu chce postawić kilkanaście bliźniaków. Wytyczono też kilka mniejszych parceli pod domy jednorodzinne. Trwająca rozbudowa sieci realizowana jest na terenie planu miejscowego Przylesie. Przewidziano tam zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, a na działkach bliżej trasy wojewódzkiej tereny zielone z towarzyszącą zabudową usługową. Przypomnijmy, że obecnie na zlecenie ratusza opracowuje się miejscowy plan zagospodarowania Przylesie II. - Powstaje dla terenów przyległych do planu miejscowego Przylesie i ciągnie się w stronę marketu budowlanego Mrówka - mówi Leszek Neubauer, architekt miejski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!