
Za nami XXXIII Bieg Orłów w Czarnej Dąbrówce. Na 10-kilometrowej trasie najlepsi okazali się Dawid Garski z AML Słupsk z czasem 33,35 min, wśród kobiet najszybsza była Katarzyna Główczewska z Taleksu Borzytuchom z wynikiem 43,06 min.
Flagowa biegowa impreza gminy Czarna Dąbrówka po raz kolejny znalazła się w kalendarzu imprez z cyklu Kaszuby Biegają. Zmagania sportowców poprzedziło uroczyste otwarcie stadionu lekkoatletycznego (o tym w osobnym poście niebawem). Następnie na trasach wytyczonych na nowej bieżni i leśnych duktach rywalizowały dzieci i młodzież w biegach zaliczanych do „Cross Festivlu". Po nich przyszedł czas na seniorów - biegaczy i nordic walkerów. W biegu głównym na dystansie 10 km udział wzięło 161 zawodników. Po starcie joggerzy i kijkarze miarowym tempie okrążyli bieżnię, by następnie skierować kroki w stronę pobliskiego lasu. Biegli w stronę Podkomorzyc, skąd po nawrocie zmierzali do mety ulokowanej na stadionie.
Najszybciej z trudami trasy, które dodatkowo potęgowało palące słońce, uporał się Dawid Garski reprezentujący AML Słupsk. Pochodzący z Bytowa zawodnik minął metę z wynikiem 33,35 min, wypracowując sobie niemal półminutową przewagę nad Grzegorzem Kujawskim z Pucka. Na trzeciej pozycji uplasował się Dawid Janta z Taleksu Borzytuchom, czwarty był jego brat Maciej Janta. Wśród kobiet do końca o zwycięstwo walczyły dwie lekkoatletki Taleksu Borzytuchom - Katarzyna Główczewska i Wiktoria Metlicka. Finisz na swoją korzyść rozstrzygnęła pierwsza z zawodniczek, notując czas 43,06 min. Wiktoria Metlicka minęła „kreskę" zaledwie sekundę później. Trzecie miejsce wywalczyła Mirosława Wasiak z Olsztyna.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie