
Taras na dachu, sala do krioterapii, zaplecze rehabilitacyjne, nowe gabinety i sala gimnastyczna 12 na 24 m. Zaglądamy na budowę nowego skrzydła Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bytowie.
Po budowie oprowadza nas dyrektor placówki Kazimierz Kerlin. - Nowe skrzydło sprawi, że nasza szkoła stanie się jeszcze raz taka jak obecnie. Nowa część ma zostać oddana do użytku w czerwcu przyszłego roku - mówi dyrektor. Już dziś jednak obiekt robi wrażenie. Widok z zewnątrz nie zdradza, jak wiele kryje się wewnątrz. Nic dziwnego, bo budynek został komponowany w stok wysoczyzny, która tu schodzi do ul. 1 Maja i niżej do Doliny Mądrzechowskiej. Jako że pomieszczenia częściowo „wgryzają się” w skarpę projektant zadbał, by doświetlić je licznymi dużymi oknami. Tak jest m.in. z nową salą gimnastyczną. Obok niej ciągnie się korytarz z którego wchodzić się do licznych pomieszczeń. To w nich swoje miejsce znajdą różnego typu gabinety, m.in. salka do krioterapii czy siłownia. - Myślimy też o miejscu na rozbudowę pomieszczeń dla zajęć z dziećmi w spektrum autyzmu. Takich zgłasza się do nas coraz więcej. Niestety części domawiamy, bo nie jesteśmy w stanie ich przyjąć. Ale to się zmieni wraz z otwarciem nowego skrzydła - wyjaśnia dyrektor.
Z kolei na górze pomyślano o dużym tarasie. Dla bezpieczeństwa zabezpieczono go wysokim murkiem. Przerwy w nim wypełnią tafle szkła, przez które będzie się roztaczał widok na podwórko, ulicę i przeciwległy teren. - Przy ładnej pogodzie będziemy jak dodatkowa klasa. Będziemy mogli prowadzić tam różnego rodzaju zajęcia - wyjaśnia K. Kerlin.
Część obiektu będzie można udostępniać po godzinach pracy szkoły dla innych bytowiaków. Chodzi o pomieszczenia rehabilitacyjne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie