
W okresie przedświątecznym policjanci częściej prowadzą patrole wspólnie ze strażnikami leśnymi. Sprawdzają przede wszystkim, by nie dochodziło do nielegalnej wycinki świerków. Podczas jednego z patrolów na parkingu leśnym pod Borzytuchomiem zauważyli samochód, a w nim śpiącego 30-latka. Wylegitymowali go. Mężczyzna tłumaczył, że pokłócił się z żoną i dlatego przebywał w samochodzie. Funkcjonariusz w pojeździe wyczuł zapach narkotyków. Potwierdził to 30-latek, który przyznał się, że palił marihuanę i po niej zasnął. Po sprawdzeniu samochodu okazało się, że znajduje się w nim kilka gramów marihuany i amfetaminy. - Został zatrzymany i przewieziony do bytowskiej jednostki. Wkrótce usłyszy zarzuty posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie