
To był zwyczajny dzień. Jak zwykle wywozili śmieci mieszkańców, korzystając z mostu na Prądzonej. Ten jednak nie wytrzymał i zapadł się pod śmieciarką.
30.05. w Upiłce (gm. Lipnica) pod autem próbującym wjechać na jedną z posesji zarwała się przeprawa. Jednemu z pracowników, który stał obok samochodu, przygniotło stopę. Z ratunkiem przyszli mieszkańcy, którym udało się uwolnić poszkodowanego przed przyjazdem strażaków i pogotowia. To później przewiozło poszkodowanego do szpitala. Strażacy z Lipnicy, Borzyszkowych i Bytowa ustabilizowali pojazd, aby nie osunął się do rzeki. Wozy strażackie nie są jednak odpowiednie do wyciągania ciężarówek. Jeden z mieszkańców zaoferował swoją pomoc. Przyjechał własnym ciągnikiem i zaczepił pod zwisającą ciężarówkę. Po kilkudziesięciu minutach udało się wydostać śmieciarkę. Strażacy dokładnie sprawdzili pojazd. Nie było żadnych wycieków. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Na moście obowiązywał zakaz poruszania się pojazdów powyżej 10 t.
Przeprawa została zamknięta. Władze gminy muszą się teraz zastanowić, czy ją odbudować, bo do gospodarstw, do których prowadziła droga po zniszczonym moście, można dojechać też w inny sposób. - To jednak skrót, więc na 90% pewnie ten most zbudujemy od nowa. Najpierw trzeba będzie zastanowić się z projektantem, jak to zrobić i jeżeli będzie decyzja, przygotować dokumentację - mówi Marcin Kiedrowski z Urzędu Gminy w Lipnicy. Gmina będzie tez musiała znaleźć odpowiednie środki. Nie wiadomo więc, czy do odbudowy dojdzie jeszcze w tym roku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!