Reklama

Zapłacą za wzrost wartości

09/07/2015 13:08

Do niedawna gmina Lipnica była jedynym samorządem na Ziemi Bytowskiej, który nie stosował opłat adiacenckich. Rada Gminy ustaliła je w tym tygodniu na sesji. - To nie będzie skok na kasę mieszkańców - zapewnia wójt Lipnicy, Andrzej Lemańczyk.

Opłata adiacencka to dodatkowe obciążenie właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości, których wartość wzrosła w wyniku ich podziału geodezyjnego lub budowy ze środków publicznych w sąsiedztwie nowej infrastruktury jak droga, chodnik czy sieć kanalizacyjna. W przypadku podziału nieruchomości prawo dopuszcza zastosowanie maksymalnie 30% stawki, a jeśli mamy do czynienia z budową infrastruktury nawet 50% od różnicy wartości nieruchomości przed i po inwestycji. Na sesji Rady Gminy Lipnica 6.07. radni zdecydowali o zastosowaniu niższych stawek. - W przypadku podziału parceli opłata adiacencka wyniesie 15%. Gdy w grę wchodzi budowa infrastruktury zastosowaliśmy stawkę 20%. Chciałem podkreślić, że opłata będzie liczona tylko od różnicy w wartości działki - mówi wójt Lipnicy. Włodarz przyznaje, że długo wahał się z jej wprowadzeniem. - Właściwie zmusiły nas do tego opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej, która przy okazji każdego sprawozdania wytykała nam jej brak - mówi A. Lemańczyk. Przyjęta uchwała wchodzi w życie w ciągu 14 dni od jej opublikowania. Ale na razie nie wiadomo kiedy wójt wyda pierwszą decyzję obciążającą opłatą adiacencką. - Prawo nie działa wstecz, czyli nie zapłacą jej mieszkańcy, których posesje niedawno zostały przyłączone do kanalizacji czy wodociągu. Nie będziemy jej stosować od razu wszędzie tam, gdzie powstanie nowa droga czy chodnik. Aby ją wyliczyć potrzebny będzie operat szacunkowy. Po opłaceniu rzeczoznawcy wpływy do budżetu raczej nie będą wielkie - mówi A. Lemańczyk.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do