Elżbieta i Czesław Langowie po raz czwarty zaprosili do swojej stajni w Barnowie na obchody dnia św. Huberta. Atrakcji nie zabrakło i dla miłośników koni, i dla lubiących jazdę na rowerze.
18.10. gospodarze przygotowali konkursy dla młodszych i starszych. Dzieci odpowiadały na pytania m.in. dotyczące św. Huberta czy barnowskiej stajni. Goście nie tylko z Ziemi Bytowskiej, ale też m.in. Gdańska czy Słupska, oglądali pokaz jazdy konnej w wykonaniu pań w staropolskich strojach, słuchali sygnałów wygrywanych przez Borysa Wrzesińskiego, który co roku uświetnia na rogu zabawę w Barnowie. Nie zabrakło pogoni za lisem, w którego wcielił się ubiegłoroczny zwycięzca Czesław Lang. Młodsi również szukali lisiej kity, ale nie na koniach. Poza tym skakali przez przeszkody. Niektórzy przyjechali specjalnie, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. W tym wystartowało 71 dzieci.
Aby starczyło sił do konkursów, częstowano się bigosem, żurkiem, kiełbaskami z ogniska, a także słodyczami. Organizatorzy zapowiadają kolejną edycję. - Impreza na stałe wpisała się w kalendarz gminy Kołczygłowy. Zapraszamy za rok - mówi pani Elżbieta.
Komentarze opinie