
- Nasze dzieci nie mają się gdzie bawić. Co prawda powstał plac zabaw, ale koło szkoły. Mamy do niej kilkaset metrów z mojego domu. Nie puszczę młodszej córki, aby sama tam szła. Wzdłuż drogi jeździ wiele samochodów. Chcę mieć dzieci na oku kiedy się bawią - mówi mieszkanka Niedarzyna.
- Przydałby nam się plac zabaw w centrum wsi. Mieszka tu wiele dzieci. Staraliśmy się o jego wybudowanie z programu „Podwórko Nivea”. Polegał on na zbieraniu głosów przez internet. Niestety było ich za mało i się nie dostaliśmy - mówi sołtys Niedarzyna, Grażyna Kośmieja.
O sprawie wie również wójt gminy. - W Niedarzynie jest piękny plac przy szkole. Tylko że niestety trzeba przejść 200-250 m. Tam są ławki, huśtawki, zjeżdżalnie. Jest ogólnodostępny. Mieszkańcy starali się z innych programów, jednak się nie powiodło. Na dziś w Niedarzynie planujemy budować drogę i to najważniejsza inwestycja. Jednak jeśli chodzi o plac nie mówię nie. Być może w przyszłości taki powstanie - tłumaczy Witold Cyba. Sołtys ma jednak konkretne plany. - Będę starała się przeznaczyć pieniądze z najbliższego funduszu sołeckiego na budowę placu dla dzieci - zapewnia G. Kośmieja.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!