Reklama

Z boiskiem w Łubnie i drogą w Witanowie

10/01/2015 10:17
Mimo wątpliwości i z długiem większym od planowanego przyjęto budżet na ten rok w Kołczygłowach. - Daleko nam do maksymalnego zadłużenia dopuszczalnego przez przepisy - zapewnia wójt Kołczygłów, Wacław Kozłowski.
Jednym z pierwszych samorządów na Ziemi Bytowskiej, który przyjął swój plan dochodów i wydatków na ten rok, jest Gmina Kołczygłowy. Radni spotkali się na sesji 22.12. Świąteczna atmosfera nie uśpiła czujności radnych, którzy swoje uwagi zgłosili już przed głosowaniem nad Wieloletnią Prognozą Finansową, czyli preludium do dyskusji o budżecie. - W poprzedniej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej wystawionej do WPF zapisano, że zadłużenie naszej gminy na poziomie 8,2 mln zł w kolejnych latach nie wzrośnie. Teraz widzę, że planujemy zaciągnięcie kolejnego kredytu na ponad 2,1 mln zł. Czy wskaźnik dopuszczalnego zadłużenia zostanie zachowany? - pytał radny Artur Kalinowski.
- Zadłużenie gminy miało maleć, a w 2015 r. wzrośnie do 9,4 mln zł. To o 1,2 mln zł więcej niż planowano - wtórował mu radny Mirosław Krause. - Poprzednia opinia RIO mówiąca o zadłużeniu 8,2 mln zł dotyczyła konkretnej uchwały i odnosiła się do danej chwili. Ta prognoza się zmienia w zależności od sytuacji - tłumaczyła zastępca skarbnika. - W takim razie powinno się zapisać, że w kolejnych latach zadłużenie będzie się zwiększało, a nie zmniejszało - przekonywał M. Krause. Mimo słów krytyki dokument przyjęto większością głosów, przy czterech wstrzymujących się.
Zaraz potem szefowie gminnych komisji odczytali opinie na temat projektu budżetu na 2015 r. Większość była pozytywna. Uwagi najczęściej dotyczyły ponownej analizy wydatków na konserwację wodociągów i kosztów ogrzewania Gminnego Ośrodka Kultury. Przewodniczący komisji społeczno-gospodarczej, M. Krause, dodatkowo miał wątpliwości co do klasyfikacji w projekcie budżetu środków pochodzących z refundacji. - Mamy interpretację ministra finansów, który dopuszcza taki zapis - tłumaczył W. Kozłowski. - Na internetowym Biuletynie Informacji Publicznej dyrektora RIO jest wyraźne odniesienie do takich przypadków. Dla pewności i uniknięcia kłopotów w przyszłości komisja wystąpi do wójta, aby zwrócił się do RIO o interpretacje przepisów na piśmie - przekonywał M. Krause. - Stanowisko, które posiadamy, minister przesłał już do prezesów RIO. To on jest wyższą instancją, dlatego jego rozstrzygnięcie jest dla nas wiążące. Nie ma potrzeby zwracania się o opinie do RIO - mówił wójt Kołczygłów. Do jego opinii przychyliła się przewodnicząca Rady Gminy, Klaudia Brywczyńska, która zarządziła też głosowanie w sprawie budżetu na 2015 r. 11 radnych opowiedziało się za jego przyjęciem, trzech wstrzymało się od głosu, a jeden sprzeciwił. - W ostatnich latach Gmina Kołczygłowy ma niższe o ok. 2 mln zł dochody z tytułu opłat lokalnych i podatków. Wzrosły jednak dochody mieszkańców, co przełożyło się na wzrost wpływów z PIT-ów i CIT-ów. To z kolei wpłynęło na to, że rok 2014 zakończyliśmy nadwyżką budżetową - mówił po głosowaniu W. Kozłowski.
W 2015 kołczygłowski samorząd spodziewa się dochodów w wysokości ponad 15,5 mln zł. Wydatki będą wyższe o ponad 2,2 mln zł i przekroczą 17,7 mln zł. Niedobór pokryty zostanie z kredytu. Zdecydowana większość kosztów, bo ponad 15 mln zł to wydatki bieżące. Ok. 2,5 mln zł ma trafić na inwestycje. Zdecydowanie najkosztowniejsza będzie budowa wielofunkcyjnego boiska ze sztuczną nawierzchnią przy Zespole Szkół w Łubnie. - Większą część inwestycji pokryje dofinansowanie. Nasz wniosek znalazł się na pierwszym miejscu listy rezerwowej, ale jesteśmy prawie pewni, że uda nam się zdobyć te środki - mówi W. Kozłowski. Ponad pół mln zł z tegorocznego budżetu trafi na gminne drogi. 300 tys. zł pochłonie niezrealizowany w tym roku I etap przebudowy kilometra gruntówki w Witanowie. Za 75 tys. zł samorząd chce dokończyć utwardzanie nawierzchni między Łobzowem a Wądołem. Kolejne blisko 180 tys. zł przeznaczono na kilka krótszych odcinków dróg gminnych, które zostaną zmodernizowane przy udziale środków z funduszy sołeckich (100 tys. zł). W tym roku nowe nawierzchnie mają się pojawić m.in. w Łobzowie, na drodze do Starej Jesionki, na ul. Fabrycznej w Kołczygłowach, w Podgórzu, Raduszu, Wierszynie, Barkocinie i Świelubiu. Samorząd zainteresowany jest też współfinansowaniem dokończenia II części inwestycji na drodze powiatowej w Raduszu. - Miało to być zrobione w 2012 r., jednak do dziś się nie udało. Jesteśmy gotowi wyłożyć 150 tys. zł na zasadzie 33% gmina, 66% powiat. Niestety w powiecie działa polityczne lobby na rzecz innych gmin, liczymy jednak, że w tym roku uda nam się to dokończyć - mówi W. Kozłowski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do