
Teren przyszkolny w Tuchomiu to wielki plac budowy. Aktualnie trwają tam intensywne prace przy budowie tzw. domu piłkarza i modernizacji boiska piłkarskiego.
Gmina Tuchomie na terenie przy wybudowanej 30 lat temu szkole realizuje szereg inwestycji. Niedawno powstał tam żłobek, przy którym niebawem utworzony zostaje plac zabaw dla najmłodszych dzieci. - Złożyliśmy wniosek o środki na ten cel z budżetu państwa. Ma to być finansowane w 100 procentach. Maksymalnie można dostać 300 tys. zł – informuje wójt Jerzy Lewi Kiedrowski.
Jeszcze jesienią na plac budowy wkroczyła firma E&M Marcina Maliszewskiego z Nieczulic (gm. Bytów), której zadaniem jest wybudowanie za 3,7 mln zł budynku zaplecza sportowo-kulturalnego, czyli tzw. domu sportowca. Niedawno natomiast zaczęły się prace przy boisku piłkarskim. Firma G&SYN BOISKA Ewy Gawlik z Otłoczna za nieco ponad 3,7 mln zł ma je powiększyć i zmodernizować. Zadanie do łatwych nie należy, bo to teren podmokły i grunt „lubi" osiadać. Już dawno wyłonieni zostali wykonawcy w dwóch innych przetargach. Plac zabaw w nowe urządzenia wyposaży i wykona nawierzchnię z poliuretanu spółka BUGLO PLAY z Koszalina. Natomiast przedsiębiorstwo Instalacyjno-Budowlane „Eko-Instal" Piotra Kuczkowskiego z Bytowa za 590 tys. zł zajmie się zagospodarowaniem terenów przyległych na funkcje sportowo-kulturalne. Realizacja tych 4 zadań kosztować będzie 8,7 mln zł, z czego 6 mln zł Gmina Tuchomie pozyskała z zewnątrz.
Nie powiodło się jedynie gminie z budową hali Olimpia, na którą Tuchomie ma zagwarantowane dofinansowanie w wysokości 2 mln zł. Ta inwestycja jest... w zawieszeniu, chociaż zapowiadało się bardzo obiecująco. Po korekcie projektu i przy staraniu się o wyższe dofinansowanie z ministerstwa sportu na postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego odpowiedziało aż 8 oferentów. Ceny wahały się od 4,9 mln zł do 8 mln zł. Gmina wybrała wykonawcę, ale do realizacji inwestycji nie doszło, bo... firma się odwołała, a później realizację programu ministerstwo zawiesiło. - Czekamy na decyzje ministerstwa sportu. Przyszło pismo, że gminy mają się ostatecznie wypowiedzieć, czy nadal są zainteresowane realizacją inwestycji i przedstawić dokumenty z przetargu. Ministerstwo rezerwuje sobie kwartał na podjęcie decyzji, które z inwestycji będą wsparte na nowych zasadach, czyli do 70% kosztów – wyjaśnia wójt Jerzy Lewi Kiedrowski. Koszt budowy tuchomskiej hali to 6 mln zł. Jeśli ministerstwo nie zwiększy dofinansowania (z owych 2 mln zł), realizacja inwestycji stanie pod znakiem zapytania.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie