
Rękodzieło, kulinaria, bezpieczeństwo, zdrowie i inne tematy poruszano w ramach tegorocznych zajęć bytowskiego Uniwersytetu III Wieku. Aktywnie było z kolei dzięki regularnym ćwiczeniom i wyjazdom. - W przyszłym roku zamierzamy utrzymać tempo - mówi prezes stowarzyszenia „seniorzybytów.pl”. Organizacja podsumowuje pierwszy rok swojej działalności.
Hasło „Aktywna jesień życia” to w ich przypadku strzał w dziesiątkę. Pod tą nazwą przez niemal cały mijający rok w ramach Uniwersytetu III Wieku uczestniczyli w twórczych, ciekawych spotkaniach. Kilkanaście pań 2-3 razy w miesiącu zbierało się w sali przy ul. Miłej w Bytowie, by wzajemnie się inspirować, uczyć nowych rzeczy. - Tematyka była zróżnicowana - od rękodzieła po kulinaria. Chciałam, by każdy znalazł coś dla siebie - mówi prowadząca spotkania Jolanta Pendrak. Panie próbowały plecionkarstwa, ale jako materiał wykorzystywały tzw. papierową wiklinę. W dłonie brały też szydełka, druty. Samodzielnie wykonały broszki, składane letnie kapelusze, ozdobne opakowania na prezenty. Urozmaiceniem były spotkania poświęcone zdrowemu żywieniu. - Robiłyśmy m.in. smaczne torty z ograniczoną ilością tłuszczu i cukru, lekkie przystawki oraz koktajle owocowo-ziołowe. Najwięcej osób zjawiło się na tych pierwszych, czemu wcale się nie dziwię, bo ktoś musiał te słodycze zjeść - mówi ze śmiechem J. Pendrak. Ostatnie w tym roku spotkanie 14.12. poświęcono świątecznym stroikom.
W ramach Uniwersytetu seniorzy spotkali się też z prawnikiem, policjantami, pod okiem dyplomowanej pielęgniarki uczyli się stawiania baniek. Kilka razy wyjechali poza Bytów. - Lepiej poznaliśmy Pelplin i tamtejszą katedrę, ogród sensoryczny koło Kościerzyny, płynęliśmy Kanałem Elbląskim - wymienia część odwiedzonych w tym roku miejsc prezes stowarzyszenia Lesław Gołąb.
Niedługo ostatni raz spotkają się w tym roku miłośnicy ćwiczeń. Pod okiem koordynatorki Danuty Trawińskiej w ramach projektu „Szlachetne zdrowie” co tydzień aktywnie spędzali czas na basenie oraz w siedzibie Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Miłej. Raz w miesiącu wspólnie brali też w dłonie kijki do nordic walking. Kilka razy spotkali się też, by rozmawiać o różnych aspektach zdrowego trybu życia, czyli m.in. odżywianiu. Przy zastawionym stole, degustując lekkie sałatki, pełne witamin napoje, ryby na różne sposoby, zasiedli w listopadzie.
Po raz pierwszy seniorzy zorganizowali dużą imprezę na rynku. Na ,,Pomorskim przeglądzie chórów i zespołów seniorów” w sierpniu w Bytowie zjawiło się 10 zespołów, w których śpiewało łącznie 130 osób. - Przegląd był pomysłem chóru Złoty Kłos, którym zajmuje się Karina Mettel. Mamy nadzieję, że uda się to kontynuować i rozwijać. Warto, bo dopisali nie tylko występujący, ale i widzowie - dodaje L. Gołąb.
16.12. członkowie stowarzyszenia zebrali się na spotkaniu wigilijnym w restauracji „Kaszubianka”. - Omówiliśmy krótko całoroczną aktywność, dziękowaliśmy za uczestnictwo i pomoc w organizowaniu tych wszystkich przedsięwzięć, złożyliśmy sobie życzenia. Po tym pierwszym roku stowarzyszenie seniorów w przyszłość może patrzeć optymistycznie - mówi L. Gołąb.
Każdy zainteresowany działalnością stowarzyszenia może przyjść do jego siedziby przy ul. Miłej w Bytowie w każdy wtorek w godz. 10.00-12.00.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!