
- Chcemy, aby do kwietnia zapełnił się dziećmi - mówi Bogdan Ryś, wójt Studzienic, gdzie w grudniu ub.r. zakończyła się budowa samorządowego żłobka.
Gmina Studzienice to po Tuchomiu drugi wiejski samorząd na Ziemi Bytowskiej, który niebawem będzie miał swój żłobek. 660 tys. zł wsparcia na jego budowę gmina otrzymała z rządowego programu Maluch+. Kolejne blisko 340 tys. zł dołożyła z własnego budżetu. Budowę zlecono Zakładowi Robót Ogólnobudowlanych Stanisława Repińskiego z Kościerzyny. - Firma doskonale wywiązała się z zadania. Zgodnie z umową z końcem roku obiekt był gotowy i został odebrany bez uwag - mówi Bogdan Ryś, wójt Studzienic.
Trwa kompletowanie dokumentacji, która pozwoli uruchomić placówkę. Ma zapewnić opiekę dla 20 dzieci. - Zgodnie z zasadami dofinansowania z Malucha+, do końca marca nasza placówka musi się znaleźć w rejestrze żłobków prowadzonym przez wojewodę. Aby tak się stało, w styczniu Rada Gminy musi przyjąć stosowną uchwałę - mówi B. Ryś. Również w styczniu, w drodze konkursu, władze gminy wyłonią dyrektora nowej jednostki. - Powołana na to stanowisko osoba zajmie się już naborem personelu, wyposażeniem oraz organizacją pracy - mówi wójt Studzienic. Placówka ma ruszyć w kwietniu. - Liczymy, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby do tego czasu przeprowadzić nabór 20 dzieci, które znajdą opiekę w naszej placówce - mówi B. Ryś. Nowy obiekt ma powierzchnię 220 m2. Oprócz dwóch sal dla 10-osobowych grup maluchów zaplanowano pomieszczenie biurowe oraz kuchenne przeznaczone do wydawania posiłków przywożonych do żłobka w ramach kateringu. Pomieszczenia będą ogrzewane pompą ciepła. Nowy wygląd zyskało też otoczenie obiektu. Betonową kostką utwardzono dojazd od ul. Miłej i niewielki parking. Obok żłobka powstanie też plac zabaw przystosowany dla najmłodszych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!