Reklama

W PIT-ach deklaracje o zamieszkaniu w Bytowie

04/02/2020 17:37

- W zeznaniach podatkowych deklarujcie, że zamieszkujecie gminę Bytów. Będziemy mieli więcej pieniędzy na szkoły, drogi, kulturę czy sport - namawia burmistrz Ryszard Sylka.

Spośród wszystkich zameldowanych w gminie Bytów 7% w swoich PIT-ach nie deklaruje, że ją zamieszkuje. - Konsekwencje są takie, że nie otrzymujemy z tego tytułu odpisu od podatku dochodowego od osób fizycznych należnego gminom. Ten wędruje do innych samorządów zamiast do nas - mówi R. Sylka. Gdyby założyć, że owe 7% uda się namówić do umieszczania w swoim Picie „bytowską” deklarację, to do kasy miejskiej co roku zaczęłoby wpływać nawet kilkaset tys. zł więcej. Z drugiej strony wielu z zameldowanych od dawna wiedzie już życie gdzie indziej, często za granicą, więc liczenie na nich wszystkich nie ma podstaw. Ale przecież to nie jedyna grupa, która mogłaby, poprzez odpowiednie zdeklarowanie w Picsie, zwiększyć przychody gminnej kasy. Stanowią ją ci, którzy praktycznie na stałe w niej przebywają, ale nie są zameldowani. Nieznana jest liczebność tej grupy, ale patrząc na to, jak szybko rozwija się rynek mieszkaniowy w Bytowie, można wnioskować, że chodzi o co najmniej kilkaset osób.

- Nie potrzeba się do nas przemeldowywać, wystarczy deklaracja w Picie o tym, że u nas się zamieszkuje - wyjaśnia burmistrz, dodając: - Staramy się pokazać naszym mieszkańcom, skąd biorą się nasze wspólne gminne pieniądze i jak są dzielone. Z myślą o tym na stronie internetowej uruchomiliśmy aplikację „Na co idą nasze pieniądze”. Mam nadzieję, że to uzmysłowi wszystkim, że znikąd się nie biorą i że im więcej ich otrzymamy, tym więcej będziemy mogli wydać na wspólne sprawy.

„Promocja zamieszkania” w gminie Bytów nie ogranicza się tylko do tego. Przypomnijmy, że w ub.r. Rada Miejska przyjęła uchwałę, ograniczającą prawo przyznawania dotacji żłobkowej jedynie do dzieci z gminy. - Efekt jest taki, że spośród 30 pociech, których rodzice dotąd nie deklarowali, że u nas zamieszkują, dziś w 27 przypadkach już zamieszkują - mówi R. Sylka, nie ukrywając, że w przyszłości zamierza wydłużyć listę „promocji”. Mogłyby się na niej znaleźć ulgi w wejściu na basen czy w opłatach na zajęcia w BCK.

Warto zaznaczyć, że Bytów nie jest u nas pierwszy w tej dziedzinie. Od lat do osiedlenia się w gminie Borzytuchom namawia tamtejszy wójt Witold Cyba. I rzeczywiście wzrost liczby mieszkańców obserwujemy tam większy, niż wynikałoby to tylko z przyrostu naturalnego. M.in. swego czasu... Można się spodziewać, że wkrótce również inne nasze gminy pomyślą o swojej autopromocji. Bytów zdaje się mieć tu największe szanse, zwłaszcza że posiada spory potencjał przyciągania ludzi nie tylko z najbliższej okolicy, ale i odleglejszych miejsc.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do