
Dotychczasowe spotkania wiejskie w Niezabyszewie zakończyły się fiaskiem. Nie udało się wybrać sołtysa. - Skoro nie ma zgody na mieszkańca wsi, to może wyjściem będzie kandydat spoza sołectwa - na sesji Rady Miejskiej proponowała rozwiązanie Danuta Gawarecka, radca prawny Urzędu Miejskiego w Bytowie.
- W sołectwie Niezabyszewo mimo zwołania dwóch zebrań nie udało się wybrać sołtysa. Wychodzimy więc z propozycją kolejnego terminu, wyznaczając go na 26.09. Uwzględniając uwagi radnego Kazimierza Olika wprowadzamy poprawkę co do godziny, pierwszy termin wyznaczając o godz 18.30, czyli po mszy świętej - mówił 18.09. na sesji Rady Miejskiej wiceburmistrz Mateusz Oszmaniec.
Jeszcze przed głosowaniem uwagi co do procedury wyłonienia sołtysa zgłosił radny Wiesław Dykier. - Uważam, że popełniono błąd, rezygnując z wyboru członków rady sołeckiej po tym, jak nie udało się wybrać sołtysa. Mam też wątpliwości co do prawnego umocowania byłej sołtys. Pomimo że jej kadencja minęła, nadal pełni te obowiązki. To może rodzić kontrowersje - stwierdził radny W. Dykier. - Chciałem uspokoić. Mimo braku sołtysa sytuacja w Niezabyszewie jest normalna. Odbyło się zebranie wiejskie, swoje obowiązki pełni dotychczasowa sołtys i rada sołecka - mówił burmistrz Ryszard Sylka. - Sytuacja może nie jest normalna, ale przepisy ją przewidują. Statut sołectwa mówi, że w pierwszej kolejności należy przeprowadzić wybory sołtysa, a dopiero później wybrać członków rady sołeckiej. Wynika to z tego, że organem wykonawczym w sołectwie jest sołtys. Rada sołecka pełni funkcję jedynie doradczą i wspomaga go. Niewybranie sołtysa powoduje, że nie może być wybrana rada sołecka - wyjaśniała D. Gawarecka. Prawniczka odniosła się też do kwestii zastrzeżeń do dalszego funkcjonowania dotychczasowego sołtysa i rady sołeckiej. - W uchwale przyjętej w 2019 r. o trwającej 5 lat kadencji jest zapis, że sołtys i rada sołecka pełną swą funkcje do czasu wyboru nowych organów. Jeżeli nie znajdzie się kandydat, ten stan może trwać jakiś czas. Może też dojść do sytuacji, że dotychczasowy sołtys będzie chciał zrezygnować. Wtedy ta jednostka pomocnicza gminy nie będzie miała organu wykonawczego. Wówczas może dojść na przykład do zwołania kolejnego zebrania ze wskazaniem kandydata spoza wsi - mówiła radca prawny Urzędu Miejskiego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!