
27-latka zatrzymano, bo znajdował się pod wpływem narkotyków. W organizmie miał ich jednak znacznie mniej, niż w domowych zbiorach. Sąd wydał nakaz aresztowania.
29.12. na ul. Armii Krajowej w Bytowie mundurowi zatrzymali VW Golfa. Podczas czynności sprawdzono stan trzeźwości kierującego. - Badanie wykazało, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze zatrzymali go i przewieźli do komendy - informuje pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Bytowie, Jarosław Juchniewicz.
Po zatrzymaniu policjanci przeszukali mieszkanie 27-latka. - Na posesji zatrzymanego, w ukrytej na przyczepie skrzynce znaleziono zapakowany susz i biały proszek. Waga pokazała prawie 1 kg substancji. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło, że to marihuana i amfetamina - tłumaczy J. Juchniewicz. Mężczyzna usłyszał zarzuty, a Sąd Rejonowy zastosował wobec niego 2 miesięczny areszt. Za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków grożą 2 lata pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie znacznej ilości narkotyków do 5 lat.
W nowy rok doszło do kolejnego zatrzymania. Mieszkaniec powiatu kościerskiego nie szampanem, a narkotykami powitał nowy rok. Po zażyciu wsiadł za kółko. Nie pojeździł jednak długo. - Tuż przed pierwszą w nocy funkcjonariusze na ul. Gdańskiej w Bytowie zatrzymali kierowcę Audi. W trakcie zauważyli, że 25-latek wsuwa coś pod fotel. Gdy mundurowi przeszukali samochód okazało się, że to woreczek z amfetaminą - mówi J. Juchniewicz. Mundurowi sprawdzili też stan kierowcy. Badanie wykazało, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. - Zatrzymano mu prawo jazdy. Niebawem usłyszy zarzuty. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem pod ich wpływem do 2 lat - dodaje rzecznik policji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!