
W nocy z 26 na 27 października w Polsce, jak i w prawie 70 innych krajach świata, zmienimy czas z letniego na zimowy. Wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 3.00 na 2.00.
Po co w ogóle przestawia się zegarki? Najprostsza odpowiedź: by jak najlepiej wykorzystać światło dzienne i zużyć mniej energii elektrycznej. W ostatnich latach dwukrotna coroczna zmiana czasu (wiosną i jesienią) była poddana krytyce, bo efekty ekonomiczne tych zabiegów ponoć są wątpliwe, a do tego zmiana czasu niekorzystnie wpływa na nasz organizm.
W 2019 r. Parlament Europejski podjął decyzję o ostatecznym zniesieniu zmiany czasu. Miało to nastąpić w 2021 r., ale wybuch pandemii koronawirusa spowodował, że ta i inne uchwały nie weszły w życie. Sezonową zmianą czasu na swoich terytoriach wprowadza prawie 70 krajów na całym świecie. W Europie niemal wszystkie. Nie dotyczy to jedynie Rosji, Turcji, Białorusi i Islandii, a także m.in. nieodległych Armenii, Gruzji, czy Azerbejdżanu.
Pierwsza zmiana czasu została wprowadzona w 1916 r. przez rząd niemiecki, podczas I wojny światowej, jako sposób oszczędzania energii elektrycznej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie